Prolog

11.7K 229 81
                                    

Jak zwykle po lekcjach śpiewu wybierałam się do domu wydawało się trochę ciemno więc postanowiłam przyśpieszyć kroku. Nie lubiłam chodzić w ciemności ale też nie chciałam się spóźnić na autobus.

Stanęłam na przystanku i po chwili zatrzymał się tam autobus, weszłam do środka i zajęłam pierwsze leprze miejsce.

Kilka przystanków dalej znalazłam się na moim z którego musiałam dojść jeszcze ścieżką do mojego domu.

Nie śpieszyło mi się już, szłam wolnym krokiem myśląc o tym czy coś było zadane, jednak nic sobie nie przypomniałam to i tak jutro będę miała z 15 nieprzygotowań.

Wchodząc na teren moich bloków mój telefon dał o sobie znać, wyjęłam go z tylnej kieszeni moich spodni. Zobaczyłam na odblokowanymi ekranie jedną nie przeczytaną wiadomość od, totalnie nie wiem kogo. W szkole nie miałam zbyt dobrych kontaktów między ludzkich, ale świetną uczennicą też zbyt nie jestem.
Telefon schowałam z powrotem było trochę zimno więc..

Weszłam do domu w którym jak się okazało nikogo nie było oprócz Tofiki, mojego kota.

Przeszłam na górę do mojego pokoju odkładając rzeczy do tej pory trzymające w rękach. Przypomniałam sobie o wiadomości od numeru którego nawet nie kojaże.

Weszłam na mój kochany balkon i położyłam się na hamaku znajdującym się właśnie tam, przed ten jednak włączyłam lampki i ogrzewanie z dołu aby nie było tutaj zimno.-No dobra teraz ta wiadomość.- podpowiadała mi moja podświadomość, czemu nie jest tak samo na sprawdzianie z Niemca!

Nie znany: Hej, współczuję twojej matce za to że ma w domu takie bez talencie.

Ja pierdole... Jakie znowu beztalencie o co tutaj chodzi?

Ja: Jak coś ci nie pasuje tu wypierdalaj do Niemiec na ogórki.

Nie znany:  Nie grzeczna sunia nie wolno używać takich słów.

Ja: Wal się.

Ja: Kim jesteś?

Nie znany: Kiedyś się dowiesz, może.

Ja: Aha... To po co do mnie piszesz!

Nie znany: A czemu nie?

Ja: ...

Ja: Chyba najlepiej będzie cię zablokować.

Nie znany: Nie! Napewno się dowiesz kim jestem ale w swoim czasie okey?

Ja: Okey? A ty wiesz kim ja jestem?

Nie znany: Tak Felicia, wiem kim jesteś.

Ja: Skąd mnie znasz?!

Nie znany: Ze szkoły.

Ja: Jeszcze jedno jak mam ciebie zapisać w kontaktach?

Nie znany: Liczę na twoją kreatywność

Ja: Okey chwila...

Palant: No i jak masz coś?

Ja: Tak palancie.

Palant:...

Ja: Papa

Dostałam od niego jeszcze parę wiadomości ale serio nie chciało mi się tego czytać, czemu on do mnie napisał po co, dla beki, a może nie miał co robić, albo tak poprostu, nic nie rozumiem. Jak się okazało zasnęłam na moim balkonie. Przyjemny jest, a widok gwiazd i miasto pełne lamp to piękne widoki.

Mieszkam w bloku tak na dwóch ostatnich piętrach, mieszkam tu z mamą tatą gosposią lokajem ja i kicia.

I na dobre pogrąrzyłam się w śnie...

CDN

SMS /L.H/ [W TRAKCIE KOREKTY]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz