______31______

1.4K 46 0
                                    

Sprawdziłam zegarek w telefonie 15:39 do parku nie mama za długiej drogi ale jak zwykle będę się ociągać więc wzięłam moje notki i wyszłam z mieszkania prędzej powiadamiając o dziwo moją mamę która była w kuchni.

- Wróć przed 19 musimy porozmawiać.- powiedziała moja rodzicielka na co kiwnelam głową i wyszłam.

Przy wejściu parku zobaczyłam Lucię razem z Ashem i Lukiem podeszłam do nich i Lukezacxol każdemu tłumaczyć o co chodzi.

- No więc jak wiecie lub nie ta oto moja dziewczyna, bierze udział w konkursie muzycznym i głosy nie zależą tylko od prowadzących ale też od widzöw więc postanowiłem zrobić własne ulutki i parę plakatów.- Luc weszła mu w słowo.

- Aaaaa..  to po to są te farby i brystolu...

- Tak, więc mam nadzieję na waszą pomoc.-dopowiedział.

- Okey ale dzisiaj umówiłam się z Camilą do kina więc mogę być tylko do 17.- dodała brunetka.

- Tak ja najwyżej mogę być do 18 bo o 19 rodzice chcą że mną porozmawiać.- Zauważyłam że Lucia po moich słowach chciała się odezwać ale chyba o 'czymś ' sobie przypomniała i już nic nie mówiła.

-Ja zostanę tutaj ile chcesz ale Calum też będzie musiał przyjść bo wiesz tak jakby będzie tutaj coś promowa, nie wiem nie słuchałem.- mruknol Ash.

∆∆∆∆∆∆

Dzisiaj 2 🐶

-

SMS /L.H/ [W TRAKCIE KOREKTY]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz