______4_____

6.6K 138 43
                                    

Rozdział jest długi ale bez sensu😑

Lekcjie mijały dość szybko oczywiście nowe dziewczyny zwróciły na siebie uwagę i oczywiście także cudowną grupkę Irwina;

- Co takie piękne panie robią z nią?- upierdliwy Irwin musiał się odezwać już na trzeciej przerwie.

- Jak jeszcze raz będziesz chciał tak na nią powiedzieć to przypomni sobie że od czarnego pasa na kartę dzielił mnie tylko wiek.- wysyczała gniewnie Camila. Nie sądziłam że będzie taka miła.

- No i to że ja chodziłam no karate z nią i byłam w tej samej kadże!- powiedziała głośniej Luca.

- Aha... Wy serio bronicie to bez talencie?- w taki o to sposób wypowiedział się na mój temat Calum.

- Aha.. jak tak twierdzisz to znaczy że jej nie znasz i oceniasz książkę po okładce, a powiem ci tak, okładki nie których książki są do dupy, ale jak zajrzysz w nie i zapoznasz się z treścią zmienisz o niej zdanie totalnie. Radzę ci nie poniżać nikogo, bo inaczej twoja popularnoścć spadnie o 100%i będziesz na marne w tej szkole, ewentualnie była gwiazda która niestety spadła z nieba.- zakończyła swoją wypowiedź Lucia.

- Sory, eee.. nie myślałem o tym.. Ashton jestem.- podał rękę wszystkim nawet mi! What?! Co tu sie wypier-papier-dala(xd)

- Ja to Lucia, to jest Camila, a to jak jesteś taki tępy i nie wiesz jest Felicia, cudowna i UTALENTOWANA dziewczyna.- podkreśla jedno ważne słowo.

- Dobra jaki ona niby ma talent?- zakrpił sobie Luke, jaki cham i pomyśleć że piszę z jego imiennikiem... a może nie tylko? Nieeee....

-Pięknie śpiewa!- dodała Camila tylko z kąd ona to wie? Nie wiem.

- No to niech coś zaśpiewa.- wyjęłam swój łeb z telefonu i spojżałam na nich z miną ' popierdoliło was?', na ci Luca tylko pomachała głową przecząco.

- Nie mam do czego spiewać!- próbowałam się jak kolwiek wyciągnąć.

- Po co jest telefon? Puścimy jakiś podkład.- dopowiedział Micheal.

- Ale nie wiem jaką piosenkę!- dodałam w samo obronie.

- Never be the same?- kocham tą piosenkę, to jest piosenka taka moja i Lucii, zabiję!

- Okey.- zciszylam głos, chłopcy zaczęli szukać jakiegoś podkładu do tej o to piosenki. A ja tylko się stresowałam jak płatki które nie wiedzą czy będą w zimnym czy ciepłym mleku. Co jest e mną nie tak?

Usłyszałam pierwsze dźwięki i zaczęłam śpiewać;

-Something must've gone wrong in my brain
Got your chemicals all in my veins
Feeling all the highs, feeling all the pain
Let go on the wheel, it's the bullet lane
Now I'm seeing red, not thinking straight
Blurring all the lines, you intoxicate me

Just like nicotine, heroin, morphine
Suddenly, I'm a fiend and you're all I need
All I need, yeah, you're all I need

It's you, babe
And I'm a sucker for the way that you move, babe
And I could try to run, but it would be useless
You're to blame
Just one hit of you, I knew I'll never be the same
It's you, babe
And I'm a sucker for the way that you move, babe
And I could try to run, but it would be useless
You're to blame
Just one hit of you, I knew I'll never ever, ever be the same
I'll never be the same
I'll never be the same
I'll never be the same

SMS /L.H/ [W TRAKCIE KOREKTY]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz