Rozpoczęcie działań

363 43 0
                                    

Następnego dnia na Olimpie wybuchła panika. Hera zniknęła. Zeus chodził wściekły, każdy kto go widział schodził mu z drogi.
Zeus: Czy ktoś wie gdzie jest moja żona?!
Demeter: Mówiła o tej przepowiedni...
Ale gdzie dokładnie jest to nie wiem.
Apollo: Prosiła mnie o powtórzenie przepowiedni...
Zeus: Że co?! Przecież zakazałem o niej mówić!
Hestia: A jak brzmi ta przepowiednia?
Apollo: Tato mogę?
Zeus: A róbcie co chcecie...
Apollo:
Podjąć musi herosów siedmioro wyzwanie
Inaczej pastwą ognia lub burz świat się stanie...
Przysięga tchem ostatnim dochowana będzie
Wróg w zbrojnym rynsztunku u wrót śmierci siędzie... 
Hestia: Augh... no to Hera zaczęła działać.

Boski ChatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz