Kiedy na świat miał przyjść pierworodny Maji córki Atlasa i Zeusa króla bogów, kobieta ukryła się w jaskini na górze Kyllene by móc w spokoju urodzić. Wydała na świat Hermesa od razu zorientowała się że jej syn jest młodym bogiem toteż postanowiła go chronić. Maja owinęła synka w pieluszki tak aby nie mógł się wydostać po czym zaczęła mu śpiewać pieśni o bogach i ich świętych zwierzętach. Kiedy kobieta była pewne że syn śpi sama poszła odpocząć.
Kiedy chłopiec upewnił się że kobieta śpi wydostał się z pieluch.
Hermes: Dopiero co się urodziłem i już w kaftanie bezpieczeństwa? Kobieta zna się na rzeczy.
Chłopiec opuścił bezpieczną jaskinię i zaczął rozglądać się po okolicy. Zobaczył żółwia od razu uznał że to musi być jego święte zwierzę. Jednak na myśl o świętych zwierzętach innych bogów jego brzuch zaburczał. Przypomniał sobie woły Apolla...
Hermes: Moja pierwsza kradzież! Krówki chodźcie do Hermesa!
CZYTASZ
Boski Chat
FanfictionBogowie. Osoby nieśmiertelne. Pokażę wam przygody greckich bogów. Inaczej zwanych Olimpijczykami. Jeżeli lubisz krew, kłamstwa oraz ciągłe kłótnie ta książka jest dla ciebie. Okładka wykonana przez @krolowajednorozcow