Hefajstos: Afrodyto musimy porozmawiać.
Afrodyta: To coś poważnego skoro zacząłeś do mnie pisać...
Hefajstos: Wiesz o swojej córce prawda?
Afrodyta: Mam sporo córek. O której mowa?
Hefajstos: A ile z nich jest na samobójczej misji?
Afrodyta: Ah... chodzi o Herę prawda?
Hefajstos: Musimy ich jakoś uprzedzić. Niestety Zeus zabronił udzielić im jakiejkolwiek pomocy.
Afrodyta: Chyba mam pomysł... Ale raczej nie będziesz zachwycony.
Hefajstos: Zamieniam się w słuch.
Afrodyta: Aresie kotku!
Ares: Mrr czego chce moja kruszynka?
Afrodyta: Małej przysługi.
Ares: Dla ciebie wszystko słoneczko.
Afrodyta: Przysięgasz że nikt się nie dowie?
Ares: Przysięgam na styks.
Afrodyta opowiedziała swojemu chłopakowi o planie. Ares nie był szczęśliwy ale musiał go wykonać.Ta dam!! Spokojnie mam sporo pomysłów na nowe rozdziały także dzisiaj zrobię lekki spam 😂
CZYTASZ
Boski Chat
FanfictionBogowie. Osoby nieśmiertelne. Pokażę wam przygody greckich bogów. Inaczej zwanych Olimpijczykami. Jeżeli lubisz krew, kłamstwa oraz ciągłe kłótnie ta książka jest dla ciebie. Okładka wykonana przez @krolowajednorozcow