Letter 13

102 25 1
                                    

1 lipiec

Mogę stwierdzić, że ostatni tydzień należał do najgorszych do przeżycia. Czuje się coraz gorzej, często mdleje i krwawię z nosa. Na głowie cały czas noszę chustę bo wstydzę się brakiem włosów. Pielęgniarka kilka dni temu musiała zgolić resztę, która została, a ja omal nie wybuchłem płaczem.

W lustrze każdego dnia widzę bladą i zmęczoną twarz. Oczy kompletnie bez wyrazu mówią jak długo nie spałem, opadnięte policzki i blada skóra przypominają o braku witamin jak i naturalnych promieni słonecznych.

Czuję się źle.

Chłopcy robią co mogą, żebym nie czuł się samotny, ale to nie ma sensu. Nic już go nie ma. Czuję się oszukany. Chłopcy nie wiedzą o co chodzi i się nie dowiedzą, ponieważ nie chcę przysparzać im zmartwień.

Już dawno powinienem zdechnąć ...

M.

Goodbye Mikey. |cobban|✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz