Letter 15

101 24 1
                                    

5 lipca

Dzisiaj koncert. Jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała, ale z jednym wyjątkiem. Miałem być tam osobiście, ale przez pogorszenie się mojego stanu zdrowia poprzestanę na transmisji internetowej.

Nie mogę się już doczekać!

Chłopcy zaśpiewają piosenkę, którą napisałem gdy pierwszy raz odwiedzili mnie w szpitalu. 

Została niecała godzina.

Goodbye Mikey. |cobban|✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz