Zazdrosny Tom

1.3K 91 40
                                    

Siedzę w kuchni. Wszyscy jeszcze śpią i nie mam co robić. Może obudzę Toma? Westchnęłam po czym podeszłam do szafki po jakiś kubek by zrobić sobie herbaty. Poczułam jak ktoś przytula się do mnie od tyłu. Odstawiłam kubek na szafce i chciałam się przytulić do Toma ale... no właśnie. To nie jest mój debil. To Tord. Odskoczyłam od niego jak poparzona tłucząc przy tym kubek. 

- C co ty robisz? - Zapytałam Torda a on tylko ują mój podbródek. Spojrzał mi w oczy po czym przeniósł wzrok na usta przybliżając się do nich. Odepchnęłam go od siebie i zaczęłam zbierać odłamki szkła lecz się skaleczyłam. Westchnęłam dalej zbierając resztki kubka. Zaraz to opatrzę. Tord jakby czytając mi w myślach podszedł do mnie, wziął moją rękę i posadził mnie na krześle. Spojrzałam lekko zaciekawiona na to co robi. Na chwilę mnie opuścił by zaraz przyjść z apteczką.

- Jesteś niezdarna. Wiesz? - Powiedział z czułością w głosie. Lekko się zarumieniłam i chciałam zabrać rękę lecz szarooki mi nie pozwolił.
- Tylko to opatrzę. Nie zjem cię przecież. Choć jesteś do schrupania. - Tord mówiąc to wysłał mi perskie oczko. Odwróciłam wzrok zakłopotana i pozwoliłam mu działać. Chwila... czy on ze mną flirtuje? Na te myśl zrobiłam się jeszcze bardziej czerwona. Na dodatek chłopak był w samych dresach co nie pomagało sytuacji w jakiej się znajdowałam. Za co? Na to wszystko wszedł Tom i... zaniemówił. Wpatrywał się w karmelowowłosego z nienawiścią i wyszedł. Czy on jest zazdrosny? 

Gdy Tord skończył opatrywać moją rękę, ruszyłam w stronę pokoju Toma. Będę musiała mu to wytłumaczyć. Gdy przekroczyłam próg jego pokoju natychmiast zostałam przyszpilona do ściany. Spojrzałam w górę i zobaczyłam Toma. Dyszał ciężko ale po chwili się uspokoił. Pocałował mnie... był to dosyć brutalny pocałunek. Oddałam go bez zastanowienia. Gdy oderwaliśmy się od siebie czarnooki przybliżył usta do mojego ucha. 

- Jesteś moja. Wiesz o ty, prawda? - Wyszeptał podkreślając drugie słowo po czym przygryzł  lekko płatek mojego ucha. Przytaknęłam głową na jego słowa.
- Odpowiedz. - Warknął. Nie znałam go z tej strony.

- J jestem twoja... - Szepnęłam a on się uśmiechną. 

- Cieszę się że to wiesz. - Powiedział i mnie pocałował. Gdy skończył odszedł do tyłu o kilka kroków i... wyszedł z pokoju. Stałam tak jeszcze przez jakiś czas w osłupieniu. Czyli już wiem jak zachowuje się zazdrosny Tom... westchnęłam i ruszyłam z powrotem w stronę kuchni w której znajdowali się już Edd i Matt.

****************************************************

Oto kolejna część i nowe oblicze Toma XD.
Mam nadzieję że część się wam spodobała. 
Znowu wyszła krótka cholercia jasna. 

Rozdział Wielkanocny jest już gotowy ale udostępnię go dopiero w sobotę lub niedzielę. 
Zobaczy się. 
Przepraszam za błędy.
To na tyle.
Miłego dnia... 

~ Nikolciaczek

Nie zostawiaj mnie [ Tom x Reader ] EddsworldOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz