Słodki idiota

1.5K 107 59
                                    

Uniosłam zaspane powieki... zbudził mnie jakiś huk. Wstałam z łóżka i zaczęłam się rozglądać po pokoju. Wszystko na swoim miejscu... komoda, zegar, ściana, Tom w rogu pokoju, lampa... nic ciekawego... chwila... Tom w rogu pokoju?! Mój wzrok z powrotem powrócił na chłopaka. 

Ma się z czego tłumaczyć...

- Yhym... Tom, skarbie ty moje... mam takie tyciuśkie pytanko... CO TY DO CHOLERY ROBISZ W MOIM POKOJU O... - Spojrzałam na zegarek. - 3:38? Tak... 3:38... - Spojrzałam znacząco na chłopaka a on podrapał się w kark zakłopotany.

- Ym... no bo... 

- No bo?

- Nie muszę ci się tłumaczyć! - Krzykną rozdrażniony i już kierował się w stronę drzwi ale zagrodziłam mu drogę.

- Musisz. Jesteś w moim pokoju... w środku nocy. Nie ja w twoim. - Tom się lekko zaczerwienił. Westchnęłam ciężko i nie słuchając już jego wyjaśnień położyłam się do łóżka.

Myślałam że pójdzie do swojego pokoju ale nie, oczywiście musiał położyć się obok mnie...

- C co ty... - Nie dokończyłam bo się do mnie przytulił. Zrobiłam się momentalnie czerwona. 

- M miałem koszmar... - Powiedział po czym jeszcze bardziej się we mnie wtulił. J jest uroczy...

Time skip...

Znowu ktoś mnie budzi... nogi z dupy powyrywam! Tym razem czyjeś śmiechy... chwila... śmiech? Tak...

Nie chętnie otworzyłam oczy a nade mną stali Matt i Edd.

- Z czego rechoczecie idioci? - Warknęłam a oni wybuchli jeszcze większym śmiechem. O co im chodzi? Edd wyją telefon i zrobił mi zdjęcie. Co do?!

- Na pamiątkę! - Krzykną a Matt się zaśmiał.

- Nogi wam z dupy powyrywam! - Warknęłam wściekła i chciałam już wstać skopać im te zady ale coś mi nie pozwoliło. Spojrzałam w bok i natychmiast spaliłam buraka. Obok mnie leżał Tom... na dodatek mnie obejmował... to już wiem z czego się śmiali ci idioci. 

- Co jest? - Mrukną Tom. 

- Ooooo... Edd czy oni nie są uroooczyyy? - Tom na słowa Matta oprzytomniał. Natychmiast mnie puścił i wstał. Chłopaki zbladli.

- Coś ty powiedział? Ja.Nie.Jestem.Słodki. - Wysyczał Tom. Edd oraz Matt natychmiast opuścili mój pokój. Wzrok czarno okiego teraz skierował się w moją stronę. Podszedł do mnie po czym pocałował w czoło. Zarumieniłam się.

- T Tom... - Chłopak odsuną się ode mnie.

- Idziemy zjeść coś na mieście? Nie chcę słuchać jak ci idioci będą się z nas naśmiewać... - Zapytał czarno oki a ja się uśmiechnęłam.

- J jasne...

***********************************************

No tu kolejny rozdział ^^ 

Mam nadzieję że się spodobał <3 

Przepraszam za wszelakie błędy oraz dziękuję za tyle wyświetleń, gwiazdek i z całego serducha <3 dziękuję za komentarze ^^

 Do następnych części <3

~ Nikolciaczek

Nie zostawiaj mnie [ Tom x Reader ] EddsworldOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz