I idiota...

1.4K 96 53
                                    

- W końcu się obudziłaś... - Mrukną niezadowolony Tom. Podniosłam na niego moje spojrzenie. Leże wtulona w niego. Natychmiast odskoczyłam. Tom zaczął się śmiać a mi zakręciło się w głowie.

- Cholera... - Tylko tyle mruknęłam i wspomnienia wczorajszego dnia zaczęły we mnie uderzać. Zrobiłam się czerwona. Spojrzałam na Toma a on tylko się wyszczerzył.

- J ja przepraszam... - odwróciłam głowę w bok. Tom się do mnie zbliżył i poczochrał po włosach.

- Jesteś urocza gdy jesteś pijana. - Wyszczerzył się, wstał i podszedł do szafy. Zaczął ściągać szarą bluzkę odkrywając przy tym swój sześciopak.

- Wiem że jestem boski ale nie musisz się tak na mnie gapić. - Powiedział z zadziornym uśmiechem. Natychmiast odwróciłam wzrok cała czerwona. Tom się tylko zaśmiał i kontynuował przebieranie. 

- I idiota... - Mruknęłam zawstydzona. Jak on może się tak mną bawić? To nie logiczne...

- Dobra. Idź się przebrać i zejdź na śniadanie. - Popatrzyłam na siebie. Mam na sobie czarną koszulkę... jego czarną koszulkę... ouć. Musiał mnie przebrać... znowu jestem czerwona. 

Wstałam i poszłam do swojego pokoju po ciuchy. Gdy pochwyciłam moją zdobycz, ruszyłam do łazienki gdzie wykonałam poranną rutynę. Wyszłam z łazienki i ruszyłam do kuchni.

- Cześć. - Powiedziałam na powitanie. Zobaczyłam Edda który trzyma swojego kota na rękach i Matta który przegląda się w lusterku. Uśmiechnęłam się na ten widok i właśnie zdałam sobię sprawę że nie spędzam z nimi tak dużo czasu. Szczerze to większość czasu spędzam z... Tomem. 

- Cześć [T.I]! - Czy Matt musi być taki głośny? Łeb mi pęka...

- Masz. - Podszedł do mnie Tom z tabletką i wodą. 

- Dziękuję ci wybawicielu... - Mruknęłam. 

- Nieźle zabalowaliście. - Stwierdził Edd. 

- Nie "balowaliśmy". - Warkną Tom. Czy on tylko dla mnie potrafi być miły?

- Nieee... wcale... to ja się rozbijałem wczoraj w nocy i rzucałem się na twoją szyję. - Na słowa Edda zbladłam.

- Co? - Spojrzałam na Toma a on tylko wzruszył ramionami. 

- Nie powiedziałeś jej? - Zapytał Matt.

- "Ona" dalej tu stoi. Jakie głupoty robiłam? Albo wiecie co? Nie chcę wiedzieć. - Odwróciłam się i poszłam do pokoju. Co ja takiego zrobiłam? Czemu Tom mi nic nie powiedział? Nie chce mnie martwić?

Nie wiem...

*******************************

I oto kolejna część. 

Mam nadzieję że się spodobała. 

Do następnych części ^^

 ~ Nikolciaczek


Nie zostawiaj mnie [ Tom x Reader ] EddsworldOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz