24

2.6K 110 5
                                    

Jesteście z Shawnem świeżo po zerwaniu, jest wieczór. Stwierdziliście że tak będzie dla was obojga najlepiej, chociaż oboje dobrze wiecie że tak nie będzie. Wyszłaś na spacer, przypomniała Ci się sytuacja, gdzie Shawn wyciągnął Cię na taki spacer wieczorem, i od tamtego momentu bardzo lubiłaś chodzić na takie spacery. Doszłaś do parku, do parku gdzie Shawn poprosił Cię, abyś została jego dziewczyną, do parku gdzie była masa wspomnień. Usiadłaś na ławce i spojrzałaś przed siebie. Dom Shawna był na przeciwko parku, a obok jego domu był twój. Zauważyłaś Shawna, lampka nocna odbijała światło na ścianie, był przygarbiony, zmęczony. Odwrócił się w stronę okna i zauważył że siedzisz na ławce, i płaczesz, kilka sekund później dostałaś SMSa.

Shawnie: dlaczego siedzisz na ławce, kiedy jest zimno na dworze?

Ja: musiałam sobie wszystko przemyśleć, i jakoś padło na park. 

Shawnie: zaraz do Ciebie przyjdę i opowiesz mi co się stało.

Czekałaś na Shawna dobre pięć minut, po czym przyszedł. Zdjął bluzę z siebie i powiedział:

- T/I, będzie Ci zimno. Dlaczego przyszłaś tutaj w samej bluzce?

- Shawn, teraz Tobie będzie zimno. Potem będziesz chory.

- Twoje zdrowie jest dla mnie ważniejsze. 

Shawn przytulił Cię do siebie, po czym Ty zaczęłaś płakać.

- skarbie, dlaczego płaczesz? 

-  Shawn, tęsknię za Tobą..

Shawn przytulił Cię do siebie mocniej po czym powiedział.

- ja też za Tobą tęskniłem, nawet nie wiesz jak bardzo.

- kocham Cię, Shawn.

- ja też Cię kocham T/I. Chodź bo się przeziębisz.

______________________________
Wypadało by coś tutaj w końcu napisać, ale mamy nowy rozdział! Tym razem historia. Mam nadzieję że Wam sie spodobało i że może będziecie chcieli takich więcej, tym czasem miłego popołudnia! ❤

Shawn Mendes ImaginyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz