💀 Wygnaniec 💀

16K 545 40
                                    

*Kairo* 
Zamachnąłem się wbijając jej w głowę nóż. Miałem jej dosyć. Panował mną gniew. Nie opanowana złość.. Upadła na ziemie martwa. Stróżka krwi zaczęła płynąć z rany. Z szrokim uśmiechem wyszedłem z domu, pośpiesznie się kierując przed siebie do parku. Mijały sekundy. Minuty.. Godziny.. Aż w końcu ktoś rzucił się na mnie. Zacząłem się wyrywać. Dopiero zauważyłem, że jestem trzymany przez archaniołów.. Czyli już wiedzą. Byłem kierowany do sądu. Miło było widzieć przestraszone twarzyczki. Dopiero też zauważyłem JĄ.. Dziewczyne, która była we mnie zakochana jak żyliśmy.. Była zszokowana. Przerażona. Miło by było gdyby mnie od razu wrzucono do tej otchłani. Nie lubię jak ta stalkerka na mnie patrzyła.. To było.. Dziwne. Wprowadzono mnie na salę. Archanioł Gabriel wydawać będzie mój wyrok.. BYŁEM kiedyś dla niego jak syn. Po jego minie widać że jest dobrym aktorem. Udawanie kamiennej twarzy mu dobrze wychodziło. Ale wiedział, że przede mną nic się nie ukryje. Mógłbym zostać najlepszym informatorem.. Tylko szkoda, że jest za późno. Eh.
Po zajęciu miejsc zaczęła się rozprawa.
- Kaito Hiyoshi.. Za spowodowane morderstwo..
*Po rozprawie*
Szłem w stronę przepaści.. Zostałem wygnany z nieba..
Zabij. Zabij Gabriela!
Głos cały czas był głośniejszy.
- Zabić.. Gabriela.. - szeptałem nie usłyszalnie dla tych, którzy mnie ciągnęli do przepaści. Archanioł wygłosił mi kazanie a potem jedyne co było dla mnie widoczne to ciemność.. Pochłaniała mnie. Zamknąłem oczy czekając aż w końcu upadnę..


Kolejna książka! Tym razem yaoi ;) Pierwszy raz coś takiego pisze.. Więc nie miejcie mi za złe jak coś słabo wypadnie xD Ogólnie chciałabym przeprosić Oktawię.. Trochę późno dodałam tą książkę.. He hee.. Najlepszego! xD 
Dedykacja specjalnie dla ciebie.. ♥ :)
Nie przedłużając! Do następnej części xD ♥ Byeo! ♥

He is MINEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz