💀Wyjście z lochu💀

8.2K 446 140
                                    

*one week later (tydzień później)*
Siedzę grzecznie przykuty łańcuchami w piwnicy. Siedzę tu już dobry tydzień! Nic nie jem ani nie piję. Nikt tu nie zagląda. Myślą, że nie żyję? Chcą mnie zagłodzić? Mam umrzeć z braku wody?

Nagle drzwi się otworzyły a w nich stanął ON. Chłopak o czarny, prostych włosach i zielonych, głebokich oczach. Podchodził coraz bliżej a ja nawet nie próbowałem się wyrwać. Chciałem wiedzieć co się mi stanie.

Ten stanął krok ode mnie i zaczął głaskać mnie po policzku.. Przyglądałem mu się, jakby był duchem na co cicho się zaśmiał. Przybliżył swoją twarz do mojego ucha i je polizał. Wzdrygnąłem się lekko na jego czyn.

Chwile jeszcze jeszcze lizał i gryzł mój płatek ucha by później jak gdyby nigdy nic wyjść.. Muszę przyznać, że nawet mi się to spo... NIE! Nawet o tym nie myśl... "On to kretyn. On cię tu zamknął! Weź się w garść chłopie!" - pomyślałem odtrącając poprzednią myśl.. 

Nastała grobowa cisza. Słyszałem swój nierówny oddech. Nagle po 10 minutach weszła niska szatynka. Ubraną miała białą sukienkę do kolan z czarnym kołnierzem, białe buty i jakieś inne czarne.. Dodatki.

- Kazano mi cię przygotować. Ale nie radzę próby ucieczki, to mogłoby się dla ciebie źle skończyć.

Zacisnąłem usta w wąską linię. Nawet nie miałbym jak uciec. Nie wiem jak stąd wyjść. Nie wiem gdzie mógłbym pójść. Kiwnąłem głową lekko na zgodę.

Dziewczyna wyjęła jakiś klucz i podszedła do mnie. Przyglądałem się jej wszystkim ruchom. Nagle usłyszałem trzask. Uwolniła mnie. W końcu mam wolne nadgarstki. Muszę przyznać, że poczułem ulgę.

Gdy wyszliśmy, dziewczyna złapała mnie za ramię i zaczęła gdzieś prowadzić. Posłusznie szłem obok niej. W końcu doszliśmy do jednych z wielu drzwi. Gdy weszliśmy, ukazała mi się wielka sypialnia.

Ściany koloru czarnego, podłoga z ciemnego drewna. Naprzeciwko dużych drzwi stało wielkie łóżko z czarnym, przezroczystym, baldachimem i czerwono krwistą pościelą. Był tu duży regał z książkami, kilka okien, szafa i jakieś inne drzwi..

- Te drzwi po lewej są do łazienki. Idź się umyć. Tam masz przygotowany strój na dzisiejszy wieczór. Książę zaraz przyjdzie.


Trochę krótkie no ale jest! Te 349 słow napisanych na szybko.. Ale w następnym będzie coś.. No.. Ciekawego. Mam również nadzieję że, rozdzialik się spodobał. No dobrze.. Nie będę się rozpisywała! Pozdrawia Oktawię, Amelkę oraz Sweetfoxer! ♥♥♥
Do następnego! ♥♥♥

He is MINEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz