Minął już miesiąc, odkąd zaczął się rok szkolny. Nauka idzie mi bardzo dobrze. Dzisiaj przychodzi do mnie Tyler, z czego jestem niezmiernie zadowolony. Mam już zaplanowany cały wieczór. Teraz niestety musiałem się skupić na tym, co mówiła nauczycielka fizyki. Jak dobrze, że ten przedmiot mi odejdzie w drugiej klasie. Bo na chuj mi wiedzieć jak się oblicza prędkość kosmiczną, lub jaka jest odległość Jowisza od Neptuna. Mamrotałem pod nosem niezadowolony. Wybawił mnie dzwonek. Kolejno była: matma, chemia i zajęcia z wychowawcą. Nie tak źle. Z racji tego, że się nudziłem poszedłem do biblioteki pogadać z panem Jurkiem o różnych rzeczach.
***
Jeszcze raz sprawdziłem, czy wszystko mam przygotowane. Odrobiłem lekcje i czekałem na Tyler'a grając w gre. Po kilku minutach zobaczyłem go przez szybe i otworzyłem drzwi. Po przywitaniu się ze mną i domownikami zdjął buty i poszliśmy na góre do mojego pokoju.
-Tęskniłem-jęknąłem przytulając go.
Zaśmiał się i wtulił się we mnie. Tak bardzo mi tego brakowało. W końcu go puściłem i usiedliśmy na łóżku. Podałem mu miski przekąsek i butelki napoi. Gdy on je ustawiał ja uruchamiałem film. Gdy wszystko było już gotowe położyliśmy się i oglądaliśmy. Co jakiś czas sięgaliśmy po jedzenie czy picie. Mój plan działał jak należy. Po skończonym filmie sprzątnęliśmy wszystko na stolik i wróciliśmy na łóżko. Tyler siedział zakłopotany w kącie.
-Co się stało?-zapytałem przysuwajac się.
-Nic takiego..-odparł.
Zauważyłem, że przysłania swoje miejsce intymne. Delikatnie złapałem jego kolana i rozsunąłem nogi. Nie zdążył zareagować. Ujrzałem wybrzuszenie. Chłopak spłoną rumieńcem. Pocałowałem go czule. Natychmiastowo odwzajemnił prowokacyjnie przysuwając się do mnie. Wsunąłem dłonie pod jego koszulke i badałem ciało. Mruczał mi w usta, co mnie bardzo podnieciło. Poczułem nacisk na spodnie. Mruknąłem cicho. Zszedłem z jego ust na szyje. Subtelnie zacząłem pozbywać się naszych ubrań do bokserek. Całowałem szyje, po chwili przeszedłem na obojczyki. Jęknął uroczo, jak polizałem jego sutka i zacząłem go pieścić. Stworzyłem mokrą droge językiem do jego podbrzusza. Zsunąłem bokserki i moim oczom ukazała się jego męskość. Bez wahania wziąłem go do ust i zacząłem ssać.
-A-Aiden..ah..-jęczał.
Nakręcało mnie to do szybszych ruchów, aż doszedł. Wyjąłem go i przełknąłem substancje. Była lekko słodka. Oblizałem się i wróciłem na górę. Jego dłonie skierowały się do moich bokserek. Złapał za ich gumke i zdjął. Zarumienił się na widok mojego przyrodzenia. Pocałowałem go w czoło. Pośliniłem trzy palce i delikatnie włożyłem w niego jeden. Wygiął się. Żeby odwrócić jego uwage pocałowałem go namiętnie. Powoli poruszałem palcem i stopniowo dołożyłem dwa kolejne. Gdy upewniłem się, że jest wystarczająco rozluźniony zabrałem palce i przyłożyłem swojego penisa do jego dziurki. Zacząłem wchodzić, na co Tyler zareagował głośnym jękiem i wygięciem ciała. Powoli i ostrożnie wszedłem cały.
-B-Boli..
-Shh. Niedługo przestanie. Obiecuje.
Kiwnął lekko głową. Zacząłem się poruszać bacznie obserwując reakcje bruneta. Zaciskał dłonie na pościeli i dyszał. Złapałem jego męskość i poruszałem wzdłuż niej dłonią. Jęczał z rozkoszy, a ja przyspieszałem ruchy aż oboje mocno doszliśmy. Dyszałem zadowolony. Tyler też. Uśmiechnęliśmy się do siebie i pocałowaliśmy. Nigdy nie zapomne tej chwili.
CZYTASZ
Miłość Boli [Zakończone]
Historia CortaAiden i Tyler znają się już rok w gimnazjum. Aiden - wysoki szatyn, brązowe oczy, wysportowana sylwetka, często nie panuje nad emocjami. Tyler - dość niewysoki brunet, zielone oczy, smukła sylwetka, wieczny optymista. Są prawie jak bracia. Zwierzają...