44. Wkońcu Zmądrzała

295 14 6
                                    

*Martyna*
Dzisiaj idę odwiedzić Agę. Piotrek lepiej niech zostanie w mieszkaniu. Nie lubią się i każdy o tym wie.
- to odwioze cię chociaż. Nie chcę zostać sam - ubrał mi płaszcz
- no dobrze chłopczyku. Chodź
- juhu
Zaczęliśmy się śmiać
Pojechaliśmy do ośrodka.
- to czekaj grzecznie
- Oki
Zaczęliśmy się śmiać.
Dałam mu buziaka i poszłam do Agnieszki.
- cześć Martyna
- cześć.
Przytuliliśmy się mocno.
- weź mnie stąd - ma łzy w oczach
- co nie ma łatwo?
- nie
- wiesz o co chodziło?
- tak więcej nie będę.
- porozmawiam z rodzicami.
Chodź wyjdziemy na zewnątrz.
- gdzie Piotrek?
- w aucie czeka
- mogę z nim porozmawiać?
- tak. Chodź.
Wyszliśmy na świeże powietrze.
Zawołałam Piotrka.
- to ja was zostawię
- no ok
*Piotrek*
Martyna odeszła.
- Piotrek przepraszam
Głupio wyszło.
- no gorzej dla ciebie prawda
- no.
Wybaczysz?
- wybacze.
Przytuliliśmy się mocno.
- miło na was patrzeć - Martyna podeszła i Przytuliła się do nas

No i chyba wkońcu zmądrzała

TO TYLKO PRZYJAŹŃ Zakończone 🤔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz