Kilka lat później.
*Martyna*
Nasza słodka córeczka ma już 3 latka.
Rajzuje po całym domu. Piotrek pracuje i każdego dnia go nie ma aż do 16. Teraz też.
- mama mama! - Lena
- cio tam?
- tata
- tata w pracy
- czyżby na pewno - Piotrek wchodzi
Przytuliliśmy się mocno.
- szef dał mi wolne bo sprawdza jakiegoś nowego czy coś tam
Zaczęliśmy się śmiać.
Wziął małą.
- a ty co urwisie?
- nie jestem urwis
- jesteś
- tata jest urwis
Śmiejemy się.
- dobra urwisy idziemy na spacer
- juhu
Dzwoni Piotrka telefon.
- yyy
Odebrał.
- co tam mamo?
- hej. Jesteście w domu
- właśnie wychodzimy na spacer
- a mogę wam podrzucić Anię?
- pewnie. Gdzie jesteś?
- na placu zabaw
- ok. To my tam idziemy
- ok. Czekam
Wziął małą na ręce a mnie za rękę i wyszliśmy z domu.
- pobawisz, się z Anią?
- tiak
Dałam jej buziaka.
Po chwili byliśmy na miejscu. Pobawili się trochę a potem poszliśmy do nas. Zjedliśmy obiad
Dzieci się bawią a my mamy chwilę dla siebie.
CZYTASZ
TO TYLKO PRZYJAŹŃ Zakończone 🤔
FanficOna - stanowcza, jak coś sobie postanowi trudno ją od tego odciągnąć. On - próbuje się nie wyróżniać, nie przeszkadzać, ale jakoś mu się nie udaje.