Kelner #2

87 13 0
                                    

Godzina 10:05. Właśnie zaczęła się pierwsza zmiana Xiu. Widząc pierwszych klientów Westchnal i udał się w kierunku stolika, przy którym siedzialo 3 mężczyzn.

-Witam, mogę przyjąć zamówienie? - zaczął cicho (jak zwykle) Kim przygotowując się do wypisania w notatniku zamowienia.

-Może trochę głośniej, kochaniutki? - jeden z nich, blondyn siedzący najblizej, poprawił się lekko na krzesle posyłając zdezoriętowanemu Xiu zadziorny, lekki uśmiech. Trochę zdziwilo go to zachowanie. Kochaniutki? Pff..

Xiumin przełknął ślinę bardziej zaciskajac dłoń na dlugopisie.

-Co podać? - powtórzył krócej tym razem głośniej i wyraźniej.

-No teraz to możemy gadać, mały.
- blondyn posłał porozumiewawcze spojrzenie najprawdaopodobniej swoim przyjaciołom - Prosze 2 duże kawy z mlekiem, jedną gorącą czekoladę i szarlotke. - Minseok wynotowal wszystko w notatniku i bez słowa ruszył do barku, gdzie po paru chwilach dostał "swoje zamówienie".

Ostrożnie szedł z tacą prosto do stolika chłopaków. Oczywiście nikt mu nie mógł pomóc, a sam bał się o nią prosić.

Kiedy juz stal przy stoliku ściągnął z tacy filiżanke z kawą i drżąca ręką chciał położyć ją przed blondynem.

Jednak niefortunnie ręką drgnela mu na tyle, ze zawartość filiżanki znalazła się na koszuli i spodniach blondyna. Ten wstał jak poparzony. Każdy to rozumie.. W końcu to gorące....
-P-Przepraszam pana n-najmocniej... - mruknal głośno Xiu dostając lekkich rumiencow z zazenowania i odstawil tacę na stolik zaraz wycierajac chłopaka szmatką, która zawsze miał przy sobie. Jego towarzysze tylko przygladali się całej sytuacji z lekkimi uśmiechami.

-Aj, grabisz sobie, grabisz. - warknął blondyn łapiąc Kima za nadgarstki. - Macie tu jakieś czyste ubrania?

-T-Tak.. - szepnal i poprowadził szybko blondyna do pomieszczenia gdzie przebierali się w 'fartuszki'. Podał mu jakieś czyste dresy i bluzke, która dojrzał jako pierwsze. - Wypiore panu te ubrania.. Jakby mógłby pan być tu jutro to przyniose wszystko czyste, a pan odda te ubrania, które teraz zakłada.. - wydukał na jednym wdechu. Prawdopodobnie, trochę bal się tego blondyna. Wyglądał na dość groźnego typa.

Chłopak wybuchł śmiechem zaraz ściągając koszulkę i spodnie zostając w samych bokserkach. Xiumin otworzył szerzej oczy. Przygladal się jego wyrzeźbionemu brzuchowi, idealnych wręcz nogach i zgrabnej figurze, której nie mógł dostrzec wczesniej. Nie kontrolowanie przygryzl wargę. Od kiedy tak właściwie zaczęło go pociągać męskie ciało?

Blondyn widząc speszonego bruneta oblizał usta.

-Jak chcesz to bokserki tez mogę dla Ciebie zdjąć, kochaniutki.

♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Hmm....
Wenaaaa

ᴘʀᴢᴇsᴛᴀń ᴍᴀʀᴜᴅᴢɪć.. <ˣᴵᵁᴴᵁᴺ> 《ZAKOŃCZONE》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz