ᴘʀᴢᴇsᴛᴀń ᴍᴀʀᴜᴅᴢɪć.. <ˣᴵᵁᴴᵁᴺ> 《ZAKOŃCZONE》

Dom pewnego biznesmena #6

Po tym jak Xiumin został wręcz wciągnięty do posiadłości Sehuna oblizywał co chwila usta siedząc właśnie w salonie na kanapie. W jego głowie powstał duży chaos, w końcu nie zna blondyna za długo, dlatego czemu tak po prostu dał się tu wprowadzić? Wokół młodszego emitowała się jakaś dziwna aura, która przyciągała Xiu do bogacza.

- Twoja herbata. - Oh położył na stroliku kubek z nadrukami kotków wypełniony ciepłym napojem. Brunet grzecznie podziękował, aby po chwili zamoczyc usta w napoju bogów.

- Dzięki za wszystko, było naprawdę miło, ale muszę już lecieć. Czeka na mnie..

- Kto na Ciebie czeka?

- No.. Sąsiadka! Tak, mówiła, że wieczorem przyjdzie pożyczyć ode mnie trochę cukru do herbaty. - Kim odstawil kubek na stolik po czym wstał otrzepując się z niewidzialnych pyłków na jego ubraniu. Gdy chciał zrobić pierwszy krok silna dlon przeszkodziła mu w tym pchając go tak, aby leżał na kanapie. Sehun od razu pochylił się nad gościem, aby przycisnąć usta do jego policzka.

Cała twarz chłopaka była w odcieniu ciemnego pomidorka, Xiu nawet nie mógł wydusić z siebie, ani słowa.

- Wybacz za tą ordynarnosc, kwiatuszku, ale musiałem Cię tu jakoś zatrzymać, prawda? - starszemu przeszło przez myśl, że ten mógł po prostu powiedzieć, aby poczekał, jednak nie przecisnelo mu się to przez gardło. - Naprawdę chce Cię lepiej poznać. Nie wierzę, że to czym mogę się o tobie dowiedzieć jest tylko to, że mieszkasz sam w kawalerce i jesteś chłopakiem. - westchnął ciężko spoglądając prosto w oczy swojego gościa. Oczywistym było to, że proponując mu spędzenie dzisiejszej nocy w jego domu, chciał jakoś na tym skorzystać. Jednak Sehun nie był osobą, która po prostu tą słodką kluske chciała wykorzystać seksualnie. Gdyby miałby na takie coś ochotę, poszedłby do jakiegoś nocnego klubu.

Pogłaskał delikatnie jego policzek, a ustami tym razem musnął słodki nosek Xiu. Po chwili jednak odsunąl się wstajac i poprawiając mankiety swojej koszuli. Przeczesał również swoje włosy, sprawiając, że serce bruneta szalało jeszcze bardziej.

Kim wstał przełykając głośno sline.

- P-Przepraszam, ale ja chyba już pójdę..  - odwrócił głowę w bok zaciskajac dłoń na swoich spodniach.

- Nie chciałem Cię wystraszyć, skarbie... - odezwał się Sehun i podszedł do chłopaka, aby wziąść jego twarz w dłonie i ucałować delikatnie jego czoło. - Miałeś zostać na noc, przecież nie będziesz wracać o tak późnej godzinie. - pokręcił głowa ciągnąc starszego w stronę jednej z sypialni.

A w głowie Kima było pusto. Dosłownie. Patrząc się przed siebie pozwolił Sehunowi zaprowadzić się do pokoju jak i również przebrać pozostawiając chłopaka w bokserkach oraz białym podkoszulku. Ułożył delikatnie bruneta na łóżku, a sam klęknął obok.

- Ja nie jestem gejem.. - odezwał się nagle Xiumin spoglądając na chłopaka. Ten natomiast roześmiał się z jego nagłego zwierzenia.

- Skoro nie jesteś to dlaczego się rumienisz, gdy jestem obok? I dlaczego twoje dłonie się pocą? A to przygryzanie warg--

- Skończ. - Min wykręcił oczami odwracając się do towarzysza plecami. - Co ja tu w ogóle robię, do końca postradałem zmysły. - zacisnal dłoń na poduszce. To wszystko było dla niego nowe. Ta cała sytuacja, szczerze nie wiedział nawet jak ma się zachowywać w większości sytuacjach związanych z blondynem. Powinno być to trochę niepokojące, że Oh zaciągnął go od razu do łóżka. Oczywiście nie dla tych celów. Jednak mimo wszystko Xiumin już na prawdę postradał wszystkie zmysły przy tym głupim blondynie.

- Śpij, klusko. Musisz się wyspać. - Sehun ucałował lekko tył głowy chłopaka i podniósł się, a Xiu dopiero teraz zamknął oczy.

♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Od razu przepraszam za błędy ;__;
Mam ostatnio wene na to opowiadanie, także pojawiają się nowe części codziennie (A przynajmniej się staram, aby tak było)
Jeśli ktoś ma jakieś sugestie, chce mi podpowiedzieć jaką wprowadzić drame, moje priv zawsze otwarte (z góry dziękuję♡)
No i w końcu ponad 100 wyświetleń pod tą historią! Jestem wdzięczna ^^