Niebezpieczne sekrety

Ona jest taka podobna

<Max>

Słyszeliśmy z chłopakami, że ma być ktoś nowy w naszej klasie. Mieliśmy dzisiaj nie iść do szkoły, ale warto poznać nową buźkę w tej budzie. Siedzieliśmy przez wszystkie lekcje czekając, aż w końcu ten ktoś się pojawi. Zauważyliśmy że Izy znikła z klasy na jedną lekcje. Może zaraz poznamy nowego kolegę albo koleżankę? Już straciliśmy nadzieje, ale przed lekcją wychowawczą Oliver zauważył, że Izabella wróciła i stała z krótkowłosą blondynką. Były podobnego wzrostu, może blondynka była lekko wyższa. Stała do mnie tyłem, więc mogłem bez problemu określić, że ma świetną figurę. – No, no- mruknął Oliver- takie nowe osóbki w klasie to mogę mieć- zaśmiał się nie odrywając od dziewczyny wzroku.- Chodźcie- powiedział Paul zauważając, że idzie wychowawca. Dziewczyny pewnie nie były tego świadome, że ścisk przy wchodzeniu do klasy był spiskiem wszystkich chłopaków w naszej klasie i zapoczątkowaliśmy to oczywiście my. Wchodząc bez problemu można było obmacać jakoś dziewczynę, a ta nawet nie mogła nic zrobić. Tak tez zrobił Oliver naszej nowej koleżance. Uśmiechnąłem się tylko i poszedłem do swojej ławki.- Ale ma fajny tyłek- mruknął Oliver, a cała nasza czwórka się zaśmiała. Paul zaraz zmienił temat i zaczął nam opowiadać jaką wczoraj laskę zaliczył. Słuchałem go tak jak reszta póki nie podniosłem na chwile wzroku na dziewczynę- Kate White- usłyszałem i w tym momencie już nie słyszałem co mówi Paul, tylko patrzyłem na nową.- Kate..- mruknąłem cicho i zaraz poczułem ból w ramieniu.-Co ty stary zakochałeś się?- spytał się Paul, a cała czwórka patrzyła na mnie pytająco.- Tak w Tobie- mruknąłem i popatrzyłem jak dziewczyna siada do ławki- Wydaje się podobna do jednej laski- powiedziałem i wróciłem wzorkiem do chłopaków, ale wzrok ciągle mi uciekał do dziewczyny.- Też miała na imię Kate... nie ważne- uśmiechnąłem się, a za chwile natknąłem się na wzrok dziewczyny. Ona jest taka podobna, ale minęło tyle lat. Przez resztę lekcji gadaliśmy o robieniu imprezy u nas. Kiedy zadzwonił dzwonek Oliver stanął z uśmiechem- Chodźcie zagadamy do tej Kate- zaśmiał się i ruszył w stronę wyjścia.