Rozdział 12

494 40 55
                                    

~*~

*Kirito*

- Czemu Alex nie idzie z nami?- Usłyszałem głos Liz za sobą, gdy zmieniałem buty szkolne na te wierzchne.

- Bo nie mogła.- Mruknąłem dziewczynie w odpowiedzi by następnie skierować się do wyjścia ze szkoły, a moje towarzyszki ruszyły zaraz za mną.

- Cooooo? Kurde, Klein na pewno chciałby się z nią zobaczyć.- Zareagowała.

- Co ja Ci na to poradzę? Mówiła, że jak da radę to przyjdzie później.- Wyjaśniłem zatrzymując się niedaleko od bramy widząc jak jakiś mężczyzna otwiera drzwi od samochodu przed białowłosą. 

Za nim jednak dziewczyna jeszcze wsiadła do pojazdu spojrzała na nas i pomachała w geście pożegnania. Zaraz jej odmachałem, a ona po chwili patrzenia na nas wsiadła do samochodu.

- Ale wy jesteście tępi.- Odezwała się brunetka po mojej prawej stronie.

- Hę? Niby czemu?- Zapytałem ponownie ruszając i opuszczając placówkę.

- Bo jesteście ślepi. Już krety widzą więcej od was.- Odpowiedziała prychając, a ja się zaśmiałem słysząc jej wypowiedź.- Szukałeś jej tak długo! Dlaczego nie jesteście razem?- Zapytała, a ja tylko westchnąłem nie zbyt chcąc odpowiadać na jej pytanie.

Nie odpowiedziałem dziewczynie, bo szczerze to nawet nie wiedziałem co mam jej powiedzieć. Co z tego, że jej szukałem tak długo? Przecież w momencie, w którym gra się skończyła, nasza bajka też. Pomimo, że ja chciałem tego związku, to ona najwidoczniej go nie chciała. Można to było wywnioskować po tym, że nasze stosunki są dosyć oziębłe.

- Nie odpowiesz?

- To jest po prostu zbyt skomplikowane.- Mruknąłem w końcu wzruszając ramionami i wkładając ręce do kieszeni spodni od mundurka.

- Nie jest. Wy to po prostu komplikujecie.- Bruknęła pod nosem chyba myśląc, że tego nie słyszałem. Nie komentując tego pokręciłem głową.

*  *  *

*Trzy godziny później*

Siedzieliśmy w barze Agil'a z Klein'em, Liz, Asuną oraz kilkoma innymi osobami z Sword Art Online.

- A Alex przyjdzie dzisiaj?- Zapytał rdzawowłosy, a ja po raz któryś dzisiaj wzruszyłem ramionami mówiąc mu przy okazji by zapytał się Liz.- Liz! Będzie Alex?

- Czekaj, zadzwonię do niej.- Odpowiedziała przerywając swoją poprzednią rozmowę.

- Skąd masz jej numer?- Zapytałem zaciekawiony.

- Tajemnica państwowa.- Mruknęła przykładając telefon do prawego ucha.- O, cześć Alex. Będziesz dzisiaj jeszcze u Agil'a? Co? Ale jak? Jak to się zgubiłaś? Skąd ty w ogóle miałaś adres? Ktoś z klasy? O matko dziewczyno, gdzie jesteś to po ciebie przyjdę. Oh, to niedaleko. Zaraz po ciebie przyjdę, nie ruszaj się stamtąd. Papa!- W taki oto sposób dziewczyna zakończyła połączenie.

- Coś się stało?- Zapytał niepewnie Klein widząc zirytowaną minę dziewczyny.

- Zgubiła się.- Odpowiedziała wzdychając.

Odnaleźć siebie II | Sword Art OnlineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz