Dni mijały szybko, wszystko się zmieniało, ludzie stawali się dojrzalsi.
Taehyung tak przyzwyczaił się już do młodszego podopiecznego, że nawet nie zauważył, że ten skończył 16 lat. Oczywiście pamiętał o każdych jego urodzinach, ale kompletnie się nad tym nie zastanawiał. Przynosił po prostu tort z taką ilością świeczek, ile znajdowało się w opakowaniu, chłopiec zdmuchiwał je wszystkie z wielkim uśmiechem i razem jedli ciasto przez co najmniej tydzień.
Nie inaczej było też tym razem. Szesnastoletni Jungkook już nieco zażenowany zdmuchnął wszystkie świeczki i uśmiechnął się kroliczo do Taehyunga.
- Pomyślałeś życzenie? - zapytał policjant nie kryjąc lekkiego podekscytowania.
- To oczywiste, hyung - mruknął brunet przewracając oczami. - Zawsze mnie o to pytasz.
- Chcę mieć pewność, że nie zmarnowałeś tak ważnej okazji - powiedział Tae i roztrzepał młodszemu włosy, jak to miał w zwyczaju robić.
Jungkookowi zupełnie to nie przeszkadzało, właściwie można powiedzieć, że lubił ten dziwny odruch. Dłoń Taehyunga mierzwiąca jego włosy była dla niego niezwykle kojąca.
Znajoma i przyjemna.
×××
aaa jungkook już jest starszy, niedługo będzie się rozkręcać
CZYTASZ
come back home × taekook
FanfictionJak wytłumaczyć twojemu dziecku, że już nie wrócisz do domu? lub Taehyung, młody policjant, zabiera do siebie osieroconego w wypadku samochodowym Jungkooka i zmaga się z problemami, które niesie za sobą nastoletni współlo...