°•22×

4.7K 556 104
                                    

        Nikt nie spodziewał się, że ten moment nadejdzie tak szybko. I chociaż nieobecności w szkole czy sztuczne uśmiechy powinny zapalić ostrzegawczą lampkę w głowach bliskich mu osób, nic takiego się nie stało. Jungkook tracił siebie.

Leżał na niemalże damskiej kwiecistej kanapie w salonie i obserwował swoje odbicie w wyłączonym telewizorze. Przed nim, na drewnianym stoliku do kawy, leżały trzy opakowania bylejakich leków, kieliszek i butelka droższej wódki. Mógłby popijać wszystko z gwinta, ale, zgodnie z zasadą 'szanujmy się', trochę paradoksalnie zresztą, chciał zrobić to elegancko.

W końcu jak można się szanować, jednocześnie odbierając sobie życie.

Jego odbicie w wygaszonym wyświetlaczu było niewyraźne, ale kompletnie mu to nie przeszkadzało. Odleciał myślami już dawno, zastanawiał się czy naprawdę powinien to zrobić, co zrobi Taehyung, gdy już go znajdzie i czy tam, gdzie znajdzie się w przeciągu najbliższych trzydziestu minut spotka swoich rodziców.

Usiadł, podnosząc się niezdarnie, i zaczął wyciskać po kolei wszystkie tabletki z aluminiowych kart. Gdy już kończył, zadzwonił telefon i choć początkowo chciał go zignorować, ostatecznie odebrał i usłyszał głos Taehyunga.

- Będę w domu trochę później - powiedział zmęczonym głosem i Jungkook niemal widział, jak mężczyzna przeczesuje dłonią swoje falowane blond włosy. - Jungkook?

- Okej - szepnął nie mogąc wycisnąć z siebie nic głośniejszego.

- Wszystko w porządku? - zapytał ostrożnie, jakby wyczuwał co ma zaraz nastąpić. Jungkook aż się uśmiechnął.

- Nie - odpowiedział w końcu z uśmiechem na twarzy i łzami w oczach. Nie chciał być nieszczery w ostatnich chwilach swojego życia.

- Kookie? Płaczesz? - głos Taehyunga stawał się coraz bardziej poważny. - Będę za 15 minut. Wytrzymasz?

Na dźwięk swojego imienia Jungkook załkał niespodziewanie i zakrył usta dłonią. Nie odpowiedział na pytanie policjanta i rozłączył się bez słowa. A później rozpoczął swój taniec śmierci, ostrożnie napełniając kieliszek wódką.

×××

jest dopiero początek wakacji a mi już się bardzo bardzo bardzo nudzi

come back home × taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz