Jungkook był cichy. Wpatrywał się w Taehyunga widocznie zmęczony, z oczami pełnymi jakby strachu, chociaż wciąż wydawały się być nieco puste. Z ust Taehyunga zniknął zadziorny pół uśmieszek i przygryzał on teraz nieświadomie skrawek dolnej wargi.
Czekała ich naprawdę szczera rozmowa i oboje o tym doskonale wiedzieli.
Niewyjaśnioną niezręczność w powietrzu podsycił Yoongi, który nagle, bez pukania wszedł do pokoju i przywitał się zacisnięciem ust w wąską kreskę. Wszyscy wymierzali ze sobą spojrzenia i, oh, tego było zbyt wiele. Taehyung wstał i wzrokiem poprosił starego przyjaciela, żeby razem z nim wyszedł na korytarz.
- Co ty tutaj robisz, Yoon?
- To już żadnego dzień dobry, cześć, pocałuj mnie w dupę? - spytał unosząc brew.
- Nie denerwuj mnie, mam przy sobie broń - mruknął groźnie, ale Yoongi pozostał niewzruszony, zaśmiał się tylko cicho pod nosem i przewrócił oczami.
- No już, już, spokojnie. Jimin mówił, że widział jak zabierała go karetka i przyszedłem przekonać się na własne oczy - wytłumaczył dosyć spokojnie opierając się o pobliską ścianę.
- Nie wiedziałem, że znacie się z Jiminem - powiedział zaskoczony Taehyung łącząc w głowie wszystkie fakty. Będąc szczerym, Yoongi był ostatnią osobą, której się tutaj spodziewał.
- Dużo rzeczy o mnie nie wiesz, Tae - mruknął pod nosem. - Możemy wejść? Jeon pewnie zastanawia się o co chodzi.
Taehyung mierzył starszego mężczyznę wzrokiem, ale w końcu przytaknął i wrócili do chłopca.
Podniósł się nieco na łóżku i opierał się plecami o poduszkę. Był wystraszony i wyglądał zbyt niewinnie - tak bardzo, że policjant ostatnimi siłami powstrzymywał się od dotknięcia jego twarzy i odgarnięcia włosów z czoła. Jungkook obserwował dwóch mężczyzn w ciszy, co zaczynało powoli niepokoić Taehyunga, mimo że wiedział, że chłopak nie będzie zbyt wylewny po próbie popełnienia samobójstwa.
- Jak się czujesz? - spytał Yoongi podchodząc bliżej łóżka i siadając na krześle obok.
Na jego twarzy pojawił sie nawet delikatny uśmiech, ale Jungkook wciąż nie okazywał żadnych emocji.
Po prostu istniał, chociaż przecież nie powinien.
×××
niedługo będę to kończyć i think
CZYTASZ
come back home × taekook
FanfictionJak wytłumaczyć twojemu dziecku, że już nie wrócisz do domu? lub Taehyung, młody policjant, zabiera do siebie osieroconego w wypadku samochodowym Jungkooka i zmaga się z problemami, które niesie za sobą nastoletni współlo...