Rozdział 2

1K 65 7
                                    

Obudziłam się o godzinie 10:30. Gdy wstałam już z łóżka, poszłam do kuchni, aby zjeść śniadanie. W pomieszczeniu zastałam małą karteczkę leżącą na stole, a było na niej napisane:

,,Poszedłem na spotkanie z przyjacielem. Jedzenie leży gotowe na blacie przy lodówce. Wrócę za dwie godziny.
~Jungkook"

Jak miło, że pomyślał o mnie i zrobił mi śniadanie.

Po zjedzonym posiłku poszłam do swojego pokoju w celu przygotowania się na jutrzejszy dzień w nowej pracy.

***

Tak jak napisał Jungkook wrócił po dwóch godzinach z kwiatami w ręku.

- Po co ci te kwiaty? - zapytałam. Może ma jakąś dziewczynę, o której mi nic nie powiedział?!

- A jak myślisz?

- Masz dziewczynę? Dlaczego mi nic o niej nie powiedziałeś?

- Hmm... może dlatego, że jej nie mam? To jest dla ciebie głuptasie.

- Ale jak to dla mnie?

- No tak. To z okazji nowej pracy, do której jutro idziesz! - powiedział z szerokim uśmiechem na twarzy po czym podał mi bukiet.

- Dziękuję, ale nie musiałeś mi kupować kwiatów z tego powodu.

- W sumie jest jeszcze inny powód, ale dowiesz się o nim później, a teraz idź się przebierz, bo idziemy na spacer.

- Teraz?!

- No tak.

***

Gdy byłam już gotowa do wyjścia, zeszłam na dół, gdzie zobaczyłam chłopaka ubranego w czarną koszulę, trzymającego w ręku jakieś pudełeczko. Po kilku sekundach Kook odwrócił się w moją stronę i spytał:

- Gotowa?

- Tak.

- To idziemy.

- No okej, ale dlaczego się tak elegancko ubrałeś?

- Zobaczysz.

***

Po półgodzinnym spacerze dotarliśmy do jakiejś przystani, gdzie w oddali było widać ławkę, do której były przywiązane balony z helem. Podeszłam więc bliżej, a gdy byłam już na miejscu poczułam na sobie dłonie, które mnie oplotły w talii. Po chwili usłyszałam cichy szept:

- Kocham cię.

Momentalnie się odwróciłam i spojrzałam na chłopaka.

- Zostaniesz moją dziewczyną?

Rozdział sprawdzany przez Igaa17

50 Twarzy JiminaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz