♡14♡

740 58 5
                                    

♡tydzień później♡

Siedzę w domu i wypełniam papiery potrzebne do pracy. Jimina nie ma w domu, ponieważ musiał coś załatwić na mieście. Jungkook został wypisany ze szpitala, ale nadal nie odzyskał pamięci. Lekarze mówią, że jest możliwe, że odzyska przynajmniej po części pamięć, ale to będzie bardzo trudne. A ja staram się sobie to wszystko poukładać. Wiem, że nie będzie łatwo, ale muszę dać radę. Nagle do domu wchodzi Jimin, który nie zwracając uwagi na stojący przed nim worek ze śmieciami potyka się o niego i krzyczy:

- Kurwa, kto to tu postawił?!

Słysząc to wychodzę z pokoju i idę w stronę chłopaka. Gdy jestem już obok niego wyczuwam zapach alkoholu.

- Jimin jesteś pijany. Chodź położysz się spać. - powiedziałam z troską w głosie po czym złapałam go za rękę, jednak chłopak popchnął mnie na ścianę i się o nią oparł.

 - powiedziałam z troską w głosie po czym złapałam go za rękę, jednak chłopak popchnął mnie na ścianę i się o nią oparł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Nie będziesz mi mówić co mam robić.

- Jimin, ale ja...

- Zamknij się! - krzyknął wyraźnie wkurwiony, a ja z przerażeniem w oczach stoję i wpatruję się w niego.

- Czemu ty nie możesz sobie go odpuścić i mnie pokochać?

- O czym ty mówisz?

- Zrozum, że on ciebie nie pamięta i przestań myśleć, że to się zmieni. Długo czekałem abyś zerwała z tym chujem i jak tak się stało cieszyłem się z tego, że w końcu mogę zacząć od nowa i w końcu będziesz moja, ale ty cały czas się o niego martwisz i chcesz do niego wrócić mimo tego że on ma cię głęboko w dupie. Czemu nie możesz mnie tak pokochać jak jego?!

- Jimin ja nie mogę...

- Czego kurwa nie możesz?! Zapomnieć o nim?! Zrozum w końcu, że on cię nie kocha!

- Nawet jeśli nie kocha to i tak powinnam być teraz przy nim.

Po tych słowach Jimin przyciągnął mnie do siebie i zaczął całować. Pocałunek był nie dbały jednak nadal przepełniony miłością. Po chwili chłopak odsunął się ode mnie i zapytał z nadzieją w głosie:

- Nadal nic do mnie nie czujesz prawda?

- Jimin ja... przepraszam.

- Rozumiem. Idę spać. - powiedział po czym wyszedł z pomieszczenia, a ja zaczęłam płakać...

 - powiedział po czym wyszedł z pomieszczenia, a ja zaczęłam płakać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡

Wiem, że ten rozdział jest bardzo krótki, ale po tak długiej przerwie nie widziałam co napisać. Mam nadzieję, że i tak wam się spodoba.❤😘

50 Twarzy JiminaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz