Obudziłam się ze strasznym bólem głowy, ale wiedziałam co jest tego przyczyną. Po kilku minutach wstałam z łóżka i skierowałam się do łazienki w celu przebrania się.
♡♡♡
Patrzę w lustro i jedyne co widzę, to swoją twarz z podkrążonymi oczami, pod którymi widać wielkie wory. Starałam się to jakoś przykryć makijażem, ale nic to nie dało. Dlatego odpuściłam sobie nakładanie tego cholernego podkładu i stwierdziłam, że skoro Jimin się wczoraj mnie nie przestraszył to dzisiaj pewnie też tego nie zrobi, a że nie miałam w planach wychodzenia z domu, zmyłam tapetę i przebrałam się w przygotowany wcześniej strój.
♡♡♡
Gdy wyszłam już z pomieszczenia, z kuchni było słychać jakieś krzyki. Jak gdyby kłótnia dwóch mężczyzn, z czego jednym mógł być Jimin. Po chwili usłyszałam wielki huk. Odłożyłam swoją piżamę na łóżko i czym prędzej pobiegłam w stronę kuchni gdzie stał Jimin trzymający rękę w górze i Jungkook? Chłopak siedział na podłodze cały we krwi.
- Jungkook co ci się stało i dlaczego tutaj jesteś?! - wykrzyczałam po czym pobiegłam w jego stronę aby pomóc mu wstać.
- Przyszedłem oddać twoje rzeczy, których wczoraj zapomniałaś wziąć ale ten pajac się na mnie rzucił.
- Gdybyś jej tak wczoraj nie zostawił to byś nie dostał. - odpowiedział wściekły Jimin.
W tym momencie zaczęły mi lecieć łzy. Niby czemu Jungkook miałby przyjść tutaj aby mnie stąd zabrać i powiedzieć, że mi wybacza? Przecież to ja wszystko spieprzyłam.
- Dobra. Nie chcę tu dłużej siedzieć. Twoje rzeczy ma Jimin, a ja już sobie pójdę. Cześć. Baw się dobrze z tym gnojem. - powiedział po czym otworzył drzwi i już miał wychodzić, ale ja go złapałam za rękę i powiedziałam:
- Przepraszam. Ja... nie chciałam żeby tak wyszło.
- To było mnie nie zdradzać! - krzyknął po czym wyszedł i trzasnął drzwiami, a ja opadłam na podłogę.
- Diana wszystko w porządku? - zapytał wystraszony Park.
- Tak. Chyba tak. - odpowiedziałam.
Pov. Jungkook
Jestem na siebie wściekły, że tak ją potraktowałem. Najchętniej zabrałbym ją od niego, ale nadal nie mogę w to uwierzyć, że Diana mnie zdradziła i nie wiem czemu, ale kocham ją nadal. Mimo tego co mi zrobiła. Może gdybym jej pozwolił powiedzieć jaka była prawda by mnie to tak nie bolało? Co ja gadam. Przecież gdyby mnie kochała powiedziałaby mi o tym, że Park jest jej szefem!
Z obmyśleń wybudził mnie samochód, jadący w moją stronę.
(pomyślcie sobie, że dzieje się to w dzień albo w zaćmienie słońca xD)
Po chwili poczułem tylko ból z lewej strony i rozmazujący się obraz...
♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
Jak myślicie?
Czy Jungkook przeżyje wypadek?
Piszcie w komentarzach swoje przemyślenia. 😊😘