Śmierc Krimpimpast 2 I Wielcy Bohaterzy

Duda

Kamila- A-a gdzie PG?

Kyuuri- Umarł.

Kamila (ze łazmi w oczach)- A-ale... ale j-jak!?

C.Z.P.- Umarł w walce z Hitlerem... zrobiliśmy co mogliśmy...

Kamila płacze, chłopiec z przyszłości odkłada Kamila, siada obok niego, 3 godziny później (liczone stoperem), PG się budzi:

PG- Gdzie ja... ach tak, Hitler nie żyje... wreszcie...

PG wstaje i leci do "domu":

Kyuuri- Co to!?

C.Z.P.- T-to niemożliwe!

Kamil- PG...

Kamila- Huh!

Sensei Min- Leci do nas!

Kamila- Jej!

PG- Siema!

Kamila ociera łzy i przytula się do swojego mensza. Wtedy przychodzi Conny i Yashin (Yashin to pełne imię dzieciaka Kyuuriego, Yasai to zdrobnienie [tak, przed chwilą to wymyśliłem]):

Yashin- Dzień dobry!

Conny- I jak tam na treningach?

PG- Zabiłem Hitlera!

Wszyscy się zdziwili:

Kyuuri- U-udało ci się!?

PG- Nic po nim nie zostało więc na pewno odpowiedzią jest "tak"!

Yashin- A-a kiedy pokonacie Dudę?

Kamil- Zrobimy to jutro, w ten sposób naprawimy świat!

PG- Czekaj, a skąd masz tą siłe?

Kamil- Zdobyłem podczas treningu z Jezusem, po zabiciu Dudy pokaże wam o co mi chodziło!

Kyuuri- Jasne...

C.Z.P.- Miejmy nadzieje że to pomoże...

Następnego dnia:

PG- No to zaczynajmy, zmieńmy ten świat w lepszy!

Po pożegnaniu PG, Kyuuri, chłopiec z przyszłości i Kamil polecieli do zamku Dudy, na ich szczęście tam właśnie się znajdował:

Strażnik 1- Kim wy...

Strażnik 2-  To ci z listu gończego!

Strażnicy- Do walki!

Obaj zostali jednym ciosem pokonani przez Kyuuriego, razem z drzwiami. Wchodzą i masakrują wszystkich którzy chcą ich zabić:

Duda- Witam was!

PG- Huh!

Duda- Dobra, darujmy sobie wstęp po prostu walczmy!

Kamil- W takim razie ja pierwszy!

Duda (zdziwiony w myślach)- Co? Ech... jestem cyborgiem, więc nie wyczuwają mojej ki, ale taka pewność jest godna podziwu!

Kamil- Hehe!

Kamil atakuje pierwszy, strzela go w twarz (z pięści) jednak Dudzie udaje się zatrzymać atak, po tym skacze na Kamila i kopie go w twarz. Kamil po tym jak się przewrócił, wstaje i odskakuje i tym razem on skacze na przeciwnika, na pół metra przed przeciwnikiem Kamil wzlatuje do góry:

Duda- Nani!?

Wtedy PG przebija mu brzuch i go odpycha, Kamil spada na Dude, co mu się udało, chłopiec z przyszłości strzela w Dude swoją kulą energi Ki:

Duda- A więc to tak!

Duda szybko zrywa z siebie garnitur i wymienia spodnie na wygodniejsze:

Duda- Teraz się zabawimy!

Kyuuri- Hmpf...

Kyuuri ustawia się do walki:

Kyuuri- A więc moja kolej!

Skaczą w swoją stronę (Duda i Kyuuri)!