Ostatnia nadzieja

3 1 0
                                    

Kamil został uderzony przez Dudę jednak jego uderzenie było tal silne że popchnęło go na kilka metrów i przewróciło:

Kamil- Cholera... to koniec...

Kamil wstaje i przybiera poze bojową, wtedy nagle coś wybucha, po opadnięciu chmury kurzu i piasku widać iż jest to portal, ktoś z niego wychodzi, jest to... jeden z Jeźdźców Apokalipsy, Zaraza:

Kamil (zdziwiony)- O-o... Z-zaraza-san!

Zaraza- Siema!

Kamil- Dobrze że wygrałem ten zakład!

Zaraza- Dobra nie przechwalaj się, skończmy to szybko! (w bulu) AAAGH...!

Duda przebił Zaraze ręką:

Duda (spokojnie)- Nie wiem kim jesteś, ale i tak umrzesz!

Zaraza- Hehe, myślałeś że to wystarczy!?

Duda- Nani?

Zaraza z pozycji w której jest wykopuje Dude (kopną go w twarz), podlatuje do niego i wykopuje go na ziemię, wyjmuje pistolet:

Duda- Hehe... AHAHAHAHA!!! Pistolet? Hahaha...

Wystrzelił pocisk, nawet nie zrobił małej rany Dudzie:

Zaraza- To nie wszystko!

Duda- Heh, chaczyk... jasne! Próbujesz mnie przestraszyć! AAAGH!

Duda łapie się za klatke piersiową, dokładnie to w miejsce w którym jest serce:

Zaraza- Zaraziłem cię chorobą serca, miałem szczęście że go nie zmechanizowałeś!

Duda (w bulu)- Ag.... hehe...

Zaraza- Huh!

Duda przebija sobie klatke piersiową i wyrywa sobie serce:

Zaraza- Zgodnie z planem!

Zaraza wystrzelił swoją falę ki w Dudę który wyrywa sobie serce, jego fala jest koloru czarno-zielonego:

Duda- Hehe... moje serce jest gotowe...

Zaraza (w myślach)- Cholera... miał przecież umrzeć, zastopować pracę serca, a fala ki miała zatrzymać produkcje nowego...

Duda skacze na Zaraze, Zaraza się opamiętuje łapie za nogę Dude i wali nim o ziemię, odskakuje, strzela zwykłym ki blastem, Zaraza szarżuhe na Dudę, jednak ten broni się przed tą szarżą i kontratakuje prawym sierpowym a później młotem (☭), Zaraza podcina Dudę, odskakuje i atakuje swoją zielono-czarną falą ki, Duda atakuje z ziemi niebieską (tak jak jego aura która jeszcze nie znikła), kto przepcha tą ki? Po chwili mocniejszy jest Zaraza, jednak, kiedy fala ki Zarazy jest już przy Dudzie, nagle on staje się silniejszy, fala Dudy wraca na środek, to samo z falą ki Zarazy i kiedy Duda zaczyna wygrywać, na pomoc Zarazie idzie Kamil i PG którzy także popychają swoją ki, wtedy obie falę wracają do początkowego stany, Duda przegrywa,:

Duda- Kh... Bariera!

Kiedy atak miał pochłonąć Dudę on otworzył bariere, jednak ta została zniszczna, jednak dzięki barierze Duda nie doznał takich cięzkich obrażeń:

Duda- Cholera... moja boskość...

Aura Dudy zniknęła, Duda wstał, jednak PG na nigo zaszarżował, kopną go, tym go odepchną, on spojrzał się w prawo i zobaczył za kawałkiem pozostałej ściany swoje zbawienie:

PG- To koniec... ka... me... cholera! Po prostu zabije cię w normalny sposób!

PG skończyło się ki, Duda idzie do swojego zbawienia, chronionego przycisku, który przywołał statek Dudy:

Dudy- Jeszcze się spotkamy!

Duda wszedl do statku i poleciał gdzieś daleko.

Śmierc Krimpimpast 2 I Wielcy BohaterzyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz