2

48 6 0
                                    

-Chcesz być moją dziewczyną?

-Czy ty chcesz powiedzieć że chcesz ze mną chodzić?

-Tak. Odkąd zaczęliśmy mieć razem teorie i audycje (historie muzyki i kształcenie słuchu) to coś we mnie błysnęło. Ja normalnie ciebie kocham. Zawsze kiedy ciebie widzę to chce do ciebie podejść, ale chłopscy mnie wołają.

-Ja też coś dziwnego poczułam ale myślałam że nie mam u ciebie szans bo ja taka zwykła dziewczyna będzie chodziła z najbardziej znanym chłopakiem w naszej szkole. Myślałam że to normalne bo co druga dziewczyna z naszej szkoły ciebie kocha.

-To się zgadzasz czy nie?

-Jasne!

Wstaliśmy i odeszliśmy od stołu.

-Nie płacisz?

-Nie bo to restauracja mojego ojca.

-Serio? Nie wiedziałam. To dlatego nie było ci szkoda tyle wydać.

-Odprowadzić ciebie?

-Jeśli chcesz.

Rozmawialiśmy całą drogę i się śmialiśmy. Przez całą drogę zapomniałam o tym ze jestem jego dziewczyną. Podeszliśmy pod drzwi. Nagle Thomas mnie pocałował. Czułam się niezręcznie, ale po chwili oddałam pocałunek.

Thomas
Czułem że było jej niezręcznie ale po chwili oddała pocałunek. Nie chciałem walczyć na języki bo to nasz pierwszy pocałunek i nie chciałem tego zepsuć. Ona ślicznie pachnie oraz ma tak małe i delikatne usta.

Olivia
Ma on takie delikatne usta. Pachnie śliczne. Normalnie rozkosz.

Przestaliśmy i pożegnaliśmy się. Weszłam do domu i zadzwoniłam do Lusy pomimo że jest 23.00

...
-No gadaj jak było

Opowiedziałam jej wszystko.

-To super. A teraz ciebie wykorzystam. Skoro jesteś z Thomasem to będziesz się widywać z jego przyjaciółmi. Czy mogłabyś mnie zeswatać z Luck'em?

-Jasne. Jestem tobie dłużna dlatego to zrobię. Dla ciebie wszystko.

Pożegnaliśmy się i rozliczyłam się.

Dostałam SMS-a

Nieznany: Podobało ci się?

To był Thomas. Zapomniałam zapisać jego numer. Zrobiłam to teraz.

Ja: Było super. Kocham cię.❤️❤️

Skarb💗💓: To się cieszę. Też ciebie kocham.

Ja: Thomas mam prośbę.

Skarb💗💓:Proszę mów mi Tom.

Ja: Dobrze. Czy mógłbyś zeswatać moją przyjaciółkę Lusy z Luck'em? Ona go kocha sama mi mówiła.

Skarb💗💓: Serio? Luck myślał że ona go nie kocha i bał się spróbować. On czuje do niej to samo co ona. Mamy ułatwione zadanie.

Ja: Kończę pa. Kocham cię

Skarb💗💓: Papa Kocham

Zasnęłam szybko bo byłam zmęczona.

Obudził mnie dzwonek do drzwi. Kto tak wcześnie wstaje? Otworzyłam drzwi.

Szczęście na ziemiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz