Podeszła raz do mnie
dziewczyna z pozoru miła.
Zapytała się beztrosko,
w czym tkwi ludzka siła?
Stanąłem, jak słup soli.
Skąd miałbym to wiedzieć?
A może nieznajoma
raczyłaby to powiedzieć?
Zacząłem wten rozmyślać:
"człowiek siły warty?"
Och, proszę, przestańcie.
Już skończcie te żarty.
Lekki uśmiech mimowolnie
wkradł się na mą twarz.
Odpowiadam dziewczynie:
"pytasz, choć przyczynę znasz".
Nie minęła sekunda,
dziewczę pchnęło mnie ma ziemię.
Zapewne komiczny widok:
chłopak na chodniku się śmieje.
"Chyba ma Pan rację.
Choć byłam w stanie łomot Panu dać
to wciąż nie mogę tak, jak Pan
ze swych problemów się śmiać".
To rzekłszy, odeszła.
Wiatr na liściach cicho grał,
akompaniował mym lamentom.
"Za choćby chwilę szczęścia całą swą siłę bym dał"./20.05.2018r.
CZYTASZ
Moje drzewko owocowe
Poesianieznane, poznane, pokochane, wyrzucone, wspominane, (nie)zapomniane