Nie poddawaj się

474 30 3
                                    

Z własnego doświadczenia wiem, że taka silna wola, motywacja trwa tylko kilka dni. A później? Później się zniechęcamy i poddajemy mimo iż zaczęliśmy dobrze, kończymy na tym samym. Na rezygnacji.

Pytanie brzmi po co? Po co rezygnujemy? Zniechęcamy się od razu, myśląc, że to wszystko bez sensu bo to i tak sie nie uda... zmarnujemy tylko swój czas... nikt nie zauważy zmian... wysiłek na marne... nic nie będzie tak jak chcemy...

Tak właśnie myślimy. Wolimy od razu postawić na najgorsze, żeby się później nie zawieść. Wolimy myśleć o najgorszym niż o tym co możemy zrobić. Wolimy zrezygnować niż spróbować. Boimy się porażki, to przez to.

Porażka. Jeden zły ruch i tracimy silną wolę. Zły ruch i stajemy się pośmiewiskiem. Ludzie będą nas oceniać. Przecież lepiej być nikim, nie wyróżniać się, nic nie robić. Byle by nikt nas nie oceniał.

Tak? Wolisz być nikim? Taka jest prawda. Smutne. Ale większość z nas właśnie tak myśli.

Ludzie zawsze będą nas oceniać. Nie ważne czy będziemy coś robić czy nie. Czy będziemy się potykać czy nie.

Dlatego nie możemy się przejmować zdaniem innych. To jest nasze życie, nasze wybory. Nikt nie ma prawa zabraniać wam robić czegoś co kochacie.

Fakt. To boli jak ktoś powie coś przykrego na wasz temat, że to co robicie jest bez sensu. Ale to wasze wybory, niech was nie obchodzi zdanie innych.

Nie poddawajcie się po jednej porażce, dwóch, trzech czy czterech... Nie ważne ile razy upadacie, liczy się ile razy wstaniecie. Upadasz, to wstań i idź dalej. Nie rezygnuj. Nie zniechęcaj się. Nie warto.

Z każdym dniem, treningiem... stajecie się coraz silniejsi. Nie warto teraz rezygnować. Jesteś już tak blisko. Dlaczego chcesz się poddać? Bo raz ci się nie udało? I co z tego?

Chcesz się teraz poddać? Kiedy zaszłaś już tak daleko, nie marnuj swojej dotychczasowej pracy.

Z kolejnym dniem będziesz czuła sie lepiej, pewniej siebie, piękniej. Walcz dalej, pokonuj swoje słabości ale nigdy sie nie poddawaj. To do niczego nie prowadzi.

Nie chce ci się ćwiczyć? Masz ochotę na ciastko? Dla minuty przyjemności chcesz poświęcić swoją pracę? Chcesz żeby to wszystko poszło na marne? Bardzo mądrze. Rób tak dalej. Na pewno gdzieś zajdziesz. Tylko szkoda, że nie tam gdzie chcesz iść.

Nie poddawaj się okey? Ja w ciebie wierzę, teraz ty uwierz w siebie. Pokochaj swoje ciało i tylko je udoskonal. Będzie dobrze, wręcz zajebiście ale teraz nie możesz się poddać walcz do końca. A osiągniesz to co zawsze chciałaś osiągnąć.

Bądź sobą i walcz do końca. Uda się. Zobaczysz ❤💪

Fit ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz