Stałam nad krawędzią przepaści w białej powiewającej sukni. Całe moje życie straciło sens, więc chciałam je jak najszybciej zakończyć. Wychylilam się nieco w otchłań żeby mieć pewność czy oby napewno klif jest dość wysoki aby zapewnił mi szybką śmierć. Wzięłam rozbieg i już miałam skoczyć, kiedy ktoś złapał mnie za rękę. Obróciłam się i zobaczyłam chłopaka, na którym mi tak zależało. Był on niemal całym moim światem. Ale jak to? Przecież on niedawno umarł...
Te same uwodzące oczy, te same rozwiane na wszystkie strony czarne loczki. To bez wątpliwości musiał być on...
Z moich oczu zaczęły cieknąć łzy ale to były łzy szczęścia. Objęłam chłopaka i wtulilam się w jego włosy.
-Finn.. - szepnęłam- Nawet nie wiesz jak mi ciebie brakowało..
-Zmieniłaś się Marcy, ale i tak cię kocham. - powiedział spoglądając na mnie, po czym zaczął mnie namiętnie całować.
_______________________________________
_______________________________________
Przetarlam oczy i...
-NIEEEEE!! - krzyknęłam z rozpaczy. - Dlaczego to musiał być sen? - Czy tylko w snach spotyka mnie prawdziwa miłość?!
To już trzeci w tym miesiącu sen o Finn'ie i na dodatek zawsze pod koniec się całujemy. Czy to jest normalne??! Może powinnam udać się do psychiatry? W końcu jestem tylko piętnastolatkom, która na dodatek nigdy nie miała chłopaka, a o całowaniu nie wspomnę. Wiem że Finn jest moim crush'em ale bez przesady..
Usiadłam na łóżku i rozejrzałam się po pokoju. Na ścianach wisiały plakaty Calpurni czyli oczywiście zespołu muzycznego mojego kochanego Finn'a.
-Nie mogę! - żóciłam się na łóżko-Jak ja go kocham...!
Z dołu właśnie dobiegł głos mamy.
- Mercy, która jest godzina?! Dlaczego ty jeszcze jesteś na górze?!
-Przepraszam, zaspałam. - skłamałam bo w rezultacie obudziłam się na czas tylko te moje „rozmyślania" zajęły sporo czasu. - Już idę.
______________________________________________________________________________
Hejka, sorki że ten rozdział był taki krótki ale chciałam was jakoś wciągnąć. Wiem rozdział był dosyć słaby ale objecuję poprawę ;)
Zachęcam także do posłuchania
„Calpurnia City boy"
Do zobaczenia w next rozdziale ;)
CZYTASZ
A Lovely Obsession With Finn Wolfhard
Fanfic-Może do się to jakoś odkręcić? -Sorki, za późno....już podjęłam decyzję. Nie zatrzymuj mnie. -Nie będę próbować... Tę śliczną okładkę robiła @darrrow Książka może zawierać wulgaryzmy! - 12.08.18 I 1k wyświetleń I - 18.8.18 I 1 #finnwolfhard I
