Cześć❣Na wstępie chciałabym powiedzieć, że jest to mój pierwszy fan fick więc nie jestem jeszcze obeznana w temacie. Przepraszam za wszystkie błędy w opowiadaniu 😂.
Główne postacie:
JiminChłopak, z problemami rodzinnymi.
Dużo osób się go boi.
Z charakteru całkiem miły chłopak.
Kocha sport i boks.
Tajemnice:
-Przepiękny głos
-był rozciągnięty.
-Kochał taniec.◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇
YoongieSzkolny "Bad boy".
Rodzice się nim nie opiekowali.
Bardzo łatwo wpadał w problemy.
Nie obchodziła go szkoła.
Tylko dla niektórych przyjaciół był miły. Jest koszykażem.
Ukryte talenty:
-rapowanie, taniec, strzelanie z łuku.◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇
Jimin POV
Był całkiem ładny dzień.
Wracałem właśnie ze szkoły.
Słuchałem muzyki i zastanawiałem się co robić, bo starych nie było w domu (jak zwykle).
Byli "zajęci" pracą.
Wchodząc do domu rzuciłem plecakiem w kąt i poszedłem do kuchni.
Wyciągnąłem z lodówki wódkę, po czym poszedłem do pokoju. Nie miałem pomysłu co robić, a starzy byli do późna w pracy, więc nie musiałem przejmować się ich gadaniem.
*ok naprawdę nie wiem dlaczego wziąłem wódkę, ale była to pierwsza rzecz jaką zobaczyłem*Pół godziny później...
Byłem już prawie kompletnie pijany, ale miałem to w dupie. Nagle mój telefon zawibrował. Dostałem sms-a od ojca.
-Jimin matka miała wypadek. Przyjdź do szpitala. Za chwilę wyślę Ci adres.
Nie wiem dlaczego, ale zacząłem płakać. Chociaż jej nie nawidziłem to jednak była to moja matka. Ubrałem buty i wyszedłem. Szybko zamknąłem dom i zacząłem biec. Nie zwracałem na nic uwagi. Nie myślałem nawet o tym co starzy powiedzą jak poczują, że jestem pijany. Łzy cisnęły mi się do oczu. Nie potrafiłem tego powstrzymać. Nagle wpadłem na jakiegoś chłopaka, chyba był w moich wieku. Z tego co mi się wydaje chodził tez do mojej szkoły. Oboje przewróciliśmy się na ziemię. Wstałem i się otrzepałem.
- Patrz gdzie leziesz- powiedział nieznajomy.
-Grrr..- warknąlem pod nosem, zakrywając bluzą oczy.
- Co ci ?- zapytał.
-Nic..- skłamałem bo przecież był dla mnie obcy, wiec nie miałem zamiaru mu o tym mówić.
Próbował to ze mnie wyciągnąć.
Rozmawialiśmy około 5 minut.
-Jak masz na imię?- zapytałem. Z moich oczu dalej leciały łzy, ale nie zwracałem na to uwagi.
-Yoongie, a ty?-zapytał.
-Jimin- powiedziałem i zauważyłem, że bacznie mi się przygląda.
W tym momencie przypomniałem sobie, że miałem biec do szpitala.
Powiedziałem mu, że muszę już lecieć. Nie czekając na jego odpowiedź zacząłem biec. Z oddali usłyszałem jego głos:
-Jimin co ty robisz?!- mówiąc to pobiegł za mną. Ale wydaje mi się, że w połowie drogi odpuścił.
Po 3 minutach byłem już w szpitalu.
Podbiegłem do rejestracji i zapytałem o moją mamę. Pielęgniarka podała numer sali i szybkim krokiem poszedłem tam.
Zobaczyłem tatę kleczacego przy łóżku mamy.
Zdziwiło mnie to bo zauważyłem jak płacze (nigdy wcześniej nie widziałem go w takim stanie, więc musiało stać się coś strasznego).
- Co z mamą ?-zapytałem. Nagle moje oczy zaszkliły się. Tata popatrzył na mnie nic nie mówiąc i odwrócił głowę w stronę mamy. Szybko podbiegłem do niego i zobaczyłem coś czego żaden syn widzieć nie chce.
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡Hejka❣Przepraszam ze ten rozdział jest krótki, ale no nie miałam już na niego pomysłu😂😂.
Zostawcie po sobie jakiś ślad 😘.
CZYTASZ
Count on you/ ♡Yoonmin♡
Teen FictionChłopak, który nie nawidził rodziców bo ciągle pracują dostaje sms-a od taty o wypadku matki. Po przybyciu chłopaka do szpitala matka już nie żyje. Parę miesięcy później ojciec umiera na raka o którym syn nic nie wiedział. Chłopak chce popełnić samo...