Best of me

71 2 5
                                    

Cały czas słuchałem o czym rozmawiają, aż usłyszałem kroki w stronę drzwi. Odskoczylem szybko w tył. Z sali wyszła pani psycholog. Przywitałem się i wszedłem szybkim krokiem do sali.
Chciałem zapytać Yoongiego o czym rozmawiał z tą kobietą, ale nie chciałem  żeby na jaw wyszło, że podsłuchiwałem. Usiadłem na łóżku i myślałem nad czym Yoongie tak myśli. Siedziałem do niego tyłem.

- Jak tam z ojcem? - zapytał Yoongie.

                        -Nie wiem od tygodnia nie wraca do domu....- zrobiło mi się z tego powodu smutno bo nie wiedziałem co się z nim dzieje, a nie odbierał telefonu.
Nagle poczułem łzę spływającą po moim policzku. Szybko ją przetarłem, żeby Yoongie nie widział, że płacze.
Zakryłem oczy dłońmi.
- Czemu płaczesz?.. Chyba nie przezemnie? - zapytał z troską. Chciałem mu powiedzieć, ale on podszedł powoli od tyłu. Poczułem jak siada za mną i mnie obejmuje. Nie mówiłem nic bo chciałem zobaczyć co zrobi. Czułem jego oddech na moim karku. Oparłem głowę na jego ramieniu i na chwilę tak zostałem. O dziwo ciało Yoongiego było bardzo ciepłe. Pasowało mi to. Zrobiło mi się tak błogo, że zasnąłem na jego ramieniu.
Kiedy się obudziłem jego już nie było..
A ja spałem na szpitalnym łóżku.

Yoongie POV
Kiedy Jimin spał ja zastanawiałem się jak wyjaśnić mu co powiedziała pani psycholog...
Wiedziałem, że Jimin się załamie jak się o tym dowie. Zauważyłem, że poleciał do krainy snów (xdd), więc położyłem go na łóżku, przykryłem i wyszedłem.
Wychodząc ze szpitala poprosiłem pielęgniarkę żeby powiedziała Jiminowi, że jutro do niego wrócę.

Jimin POV
Kiedy się obudziłem miałem nadzieję, że Yoongie będzie obok.
Nie było go, nie było nikogo.

10 minut później...

Zacząłem się zastanawiać czemu ja tak bardzo chce żeby Yoongie był obok. Przecież żaden z nas nie jest gejem...
Dlaczego tak bardzo chce żeby ciągle był przy mnie?! Kurwa...
Czemu ja chcę go więcej.
Nie...nie...nie... to nie może być kurwa prawda.
Zacząłem się denerwować.
Chciałem uderzyć w ścianę, ale weszła pielęgniarka. Powiedziała, że muszę iść wymienić kroplówke.
Zapytałem czy mogę iść na spacer.
Odpowiedziała, że tylko z osobą towarzyszącą bo ktoś musi mnie pilnować. Zajebiście teraz jeszcze traktują mnie jak przedszkolaka.
K U R W A
Chcę iść spać...
Nie obudzić się. Poprostu spać... Wracając do sali pomyślałem, że muszę coś porobić bo będę się nudził. Wchodząc do sali usłyszałem piosenkę, którą kochałem.
Zacząłem nucić. O dziwo poprawiło mi to humor. Minęło kilka minut.
Śpiewałem.. nie myślałem czy ktoś mnie słyszy poprostu śpiewałem.

Count on you/ ♡Yoonmin♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz