Rozdział 21

1.1K 85 10
                                    

🌹Jeśli doceniasz moją pracę, to zostaw po sobie ślad 🌹

Louis wrócił z miesiąca miodowego z jego alfą już po tygodniu, odkąd nie mogli zostać dłużej, ponieważ musiał wracać do szkoły. Był w szoku od liczby wiadomości, jaką dostał od Nialla, co sprawiło, że musi usiąść na chwilę, ponieważ sprawdzanie tego może zająć chwilę.

Harry stał zaraz za Louisem, marszcząc brwi na dźwięk telefonu szatyna, na który przychodziła masa powiadomień, co spowodowało, że otoczył ramiona wokół jego talii układając ręce na brzuchu omegi "Wszystko w porządku skarbie?" wyszeptał do jego ucha, kiedy pracownik wnosił ich torby do pokoju w ich nowym domu, który zamierzali wspólnie dzielić.

Louis przytaknął, po czym przechylił głowę w bok, by móc spojrzeć na alfę z uśmiechem "Tak, to tylko Niall będący Niallem, prawdopodobnie tęskni za mną czy coś... ostatni raz rozmawiałem z nim wczoraj i jestem zaskoczony, że wciąż ma coś do powiedzenia" odpowiedział, śmiejąc się i kręcąc głową, a następnie opierając ją o ramię Harry'ego i przyglądając się ich nowemu domu, kiedy usłyszał, że limuzyna odjechała.

Alfa zaśmiała się powoli podnosząc Louisa w stylu panny młodej wchodząc z nim do środka "Cóż, musimy być najpierw w środku, żebyś się nie zmęczył, tak?" powiedział, po czym wyraz jego twarzy się zmienił "Martwię się o ciebie i nasze dzieci..." dodał.

Następnie posadził Louisa na białej sofie w dużym pokoju, więc ten mógł odpocząć, odkąd obawiał się, że podróż mogła zmęczyć go zbyt bardzo, co wpłynie na dzieci w jakiś sposób.

Louis westchnął czule patrząc na swoją nadopiekuńczą alfę "Wszystko w porządku, nie martw się o nas kochanie. Chodź, usiądź koło mnie i przestań się zamartwiać, proszę?" powiedział i posłał mu uśmiech, trzymając jego ręce, by ten położył się obok niego, co dałoby omedze szansę na przytulenie się do alfy.

Harry uśmiechnął się, spoglądając na swoją małą omegę, przyciągając ją bliżej do siebie i wdychając jego niesamowity zapach, podczas gdy Louis przeglądał wiadomości od Nialla.

[Nialler <3]:

Oni są tak cholernie seksowni Lou, nie mogę uwierzyć, że wybrali mnie

Lou?

Serio stary, nie wiem co robić

POMÓŻ MI

Kiedy wracasz?

Mam nadzieję, że wam nie przeszkadzam czy nie denerwuje was kochani

Ehh, twoja alfa pogodzi się z tym

Oni pachną tak dobrze

Jak myślisz, jak nasze szczenięta będą wyglądać?

Będziemy mieli naprawdę piękne szczenięta, wzruszyłem się

LOUIS !!

OŚWIADCZYLI MI SIĘ W TYM SAMYM CZASIE WTF TO JEST NAJLEPSZY DZIEŃ MOJEGO ŻYCIA

BĘDZIESZ MOJA DRUHNĄ OK

Przypomniałem sobie, że prawdopodobnie jesteś w samolocie. ZADZWOŃ, KIEDY TO ZOBACZYSZ OK

Po przeczytaniu wiadomości, Louis westchnął z uśmiechem i natychmiast wybrał numer przyjaciela, przykładając telefon do ucha, kiedy to alfa przyglądała mu się z ciekawością, głaszcząc ciążowy brzuch Louisa.

"LOUIS! Kurwa, w końcu, widziałeś moje wiadomości?"

Louis przewrócił czule oczami "Tak, oczywiście, że widziałem twoje wiadomości, myślisz, że dlaczego dzwonię? W każdym razie GRATULACJE BLONDI! Nie spodziewałem się, że wyjdziesz za mąż tak szybko. Bycie omegą ma swoje plusy, znajdujesz kogoś tak po prostu" powiedział, pstrykając palcami.

Be my omega (Polish Translation)Where stories live. Discover now