Be my omega (Polish Translation)

Rozdział 24

🌹Jeśli doceniasz moją prace, zostaw po sobie ślad🌹

Minął tydzień i oboje byli totalnie wykończeni.

Louis miał problemy ze spaniem w nocy, ponieważ bluza Harry'ego przestała pachnieć jak Harry.

Omega stała się naprawdę podniecona z powodu ciążowych hormonów i nie mógł przestać myśleć o knocie swojej alfy (nawet jeśli Harry nie da mu tego, odkąd jest w ciąży i ten nie mógłby ryzykować skrzywdzenia omegi).

Z drugiej strony, mamy Harry'ego, który czuł się nawet bardziej napalony niż wcześniej, ponieważ zapach Louisa jest wszędzie na jego pościeli, więc powiedzmy, że teraz pościel musi iść do prania, bo alfa naprawdę zrobiła niezły bałagan przynajmniej, dzięki czemu nie czuć już zapachu omegi.

I właśnie dlatego jest dziwny.

Próbowali seks telefonu albo seksu przez Skype'a, ale nie wyszło to, odkąd Louis skończył płacząc, zanim w ogóle zaczęli coś robić, tylko dlatego, że czuł się wykończony emocjonalnie faktem, że nie będzie w stanie go dotknąć przez długi okres, według niego.

Ciężarna omega czuła się słaba i bezsilna bez swojej alfy obok, która sprawiłaby, że poczuje się bezpieczny. Jego hormony zwodziły go i myślał, że Harry skończy, patrząc na inne zgrabne omegi i zostawi go dlatego, że ten jest "gruby".

Nawet jeśli Harry nigdy nie zrobiłby takiej rzeczy i on nawet nie myśli, że Louis jest gruby, ponieważ od pierwszego momentu, kiedy jego oczy ujrzały omegę, wiedział, że przepadł na zawsze.

I poza tym, bądźmy szczerzy, Harry nie znalazłby lepszej omegi dla siebie niż Louis.

Powodem, dla którego Louis był tak niepewny swojego ciała, jest jego ciąża, więc Harry musiał mu powtarzać za każdym razem na Skype lub przez telefon "Kochanie, nie jesteś gruby, po prostu masz dzieci wewnątrz siebie i one robią się coraz większe i większe, co pokazuje, że dbasz o nie. Jesteś dobry dla naszych dzieci i kocham tylko ciebie".

Właśnie to sprawiało, że Louis uśmiechał się, mimo że jego alfa była daleko i czuł ból z tego powodu.

Może brzmiał na potrzebującego, ale nie przejmował się, po prostu chciał swoją alfę całego dla siebie i tulić go aż zasną, czy to jest tak dużo?

Harry odwiedzał go każdego dnia zaraz po pracy w firmie Marka (ojca Louisa) i spędzali czas poza uniwersytetem, ponieważ Louis potrzebował dziennej dawki swojego alfy, żeby mógł iść dalej (przed siebie).

Pewnego razu, kiedy Louis płakał późno w nocy zaraz po skończeniu rozmowy telefonicznej z Harrym, jego współlokator, Niall, usłyszał go, mijając pokój omegi. Najpierw zapukał, by zorientować się, czy Louis chce w ogóle kogoś widzieć i dopiero, potem kiedy ciężarna omega powiedziała mu, by wszedł, natychmiast to zrobił.

Niall owinął ramiona wokół niego i trzymał go blisko siebie, nawet jeśli Louis powiedział mu, że jest dobrze, Niall wciąż przytulał go przez całą noc, dopóki ciężarna omega powoli nie zasnęła z suchymi łzami na policzkach.

Irlandczyk spędził noc na myśleniu o ich małej rozmowie (kiedy starał się, by Louis usnął) o tym, jak oboje chcą opuścić akademik, by mogli spędzać więcej czasu w ich alfami tak jak normalne, połączone pary.

Pamiętał ten dzień orientacyjny, który zrobiła uczelnia dla nowych studentów, kiedy rozmawiali o tym, jak bezpieczna jest szkoła i zapewniała ich, że powodem, dla którego to robią, jest zapewnienie im ochrony.

Obie omegi wiedzą, że jest to kompletna ściema.

Niall westchnął, spoglądając na śpiącego Louisa, który wyglądał tak bezbronnie, a Louis nigdy nie był osobą bezbronną.. cóż przynajmniej nigdy nie pokazywał tej strony nikomu aż do teraz.