16. Rybki...

265 16 2
                                    

<Beata - mama Roberta>

Po tym jak Robert z Stanisławem poszli z chłopcami nad staw łowić rybki. Ja z Natalią sprzątałyśmy po obiedzie. W końcu zapytałam moją synową o coś co od dawna nie dawało mi spokoju...
- Natalka, a tak korzystając z okazji to może zapytam. Planujecie z Robertem więcej dzieci?
- Jeszcze jakiś tydzień temu to powiedziałabym że nie, ale teraz to wyjścia już nie mam.
- Czyli jesteś w ciąży?
- Tak mamo. Tylko boje się, że nie poradzimy sobie... Sądząc po Robercie to do niego dalej nie dociera chyba, że takie dziecko to ogromna odpowiedzialność...
- Spokojnie Natalka. Nie denerwuj się. Chodź Talka. Odpoczniesz sobie w gościnnym.
- Nie mogę mamo. Chłopcy mogą potem płakać. Zresztą znając Roberta może mu też przyjść coś głupiego do głowy.
- Nie martw się o chłopaków i Roberta. Zajme sie nimi. Ty idź odpocznij.
- Ale na pewno sobie poradzisz?
- Tak. Na pewno.
- Dziękuję mamo.
Po rozmowie Natalia poszła na górę się położyć. Ja w tym czasie czekałam na mojego męża, syna i wnuczków...

NEXT DODAM JUTRO RANO, A JESLI NIE JUTRO TO DODAM DWA W CZWARTEK!

POZDRAWIAM

Natalia i Robert ~ Kocham cię mimo wszystko ~~ GliniarzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz