taeś: dobra nie uwierzysz co się stało
kookie: czy to już ten moment gdy opowiadasz mi o swoim życiu prywatnym?
taeś: tak i zamknij twarz
kookie: dobra dawaj
taeś: czaisz że sobie dziś idę z ze szkoły
taeś: i tak patrze
taeś: po drugiej stronie chodnika stoi sobie Hoseok i
nagle przychodzi do niego jakiś chłopak
taeś: i wszystko dobrze, uśmiechają się do siebie i tak
ten chłopak do niego podchodzi to nagle daje mu całusa
taeś: nawet nie wiesz jakie wtf miałem
kookie: i co zrobiłeś? bo nie był byś sobą nic nie robiąc
taeś: jak ty mnie dobrze znasz nawet jeśli przez neta
taeś: zaczynam drzeć pizde na cały głos
taeś: ,,HOSEOK CHUJU CO NIE MÓWIŁEŚ ŻE MASZ SWOJEGO BOIFRUNDA PRZYDUPASA''
taeś: a oni tak jakby olali mnie i poszli szybko w jakąś uliczke
taeś: ale zauważyli mnie, chuje śmierdzące
kookie: XDDDDDDDDDDD
kookie: przydupasa? XDDDDD
taeś: cicho siedź to nie koniec kaktusie
taeś: noi ja wkurwiony wracam do domu
taeś: rozbieram się w przed pokoju c nie i idę do swojego pokoju
kookie: dobra oszczędź se szczegułów
taeś: bedę pisał jak chciał decho
kookie: dobra spierdalaj z odzywkami i skończ mi opowiadać jakże to ciekawą historię
taeś: pysk
taeś: i siadam na krześle, wybieram numer do tego cfela
taeś: i odbiera
taeś: i jak się nie odpaliłem
taeś: chopie gdybyś mnie słyszał
taeś: o tyle dobrze że nikogo w domu nie było bo by się matka wydarła
taeś: noi spytałem się go o tego chłopaka
kookie: zapewne po wiązance wyzwisk do jego osoby
taeś: no a jak
taeś: ale słuchaj
taeś: on mi na to ,,no to mój przybrany brat''
taeś: a ja takie wtf czemu ja nic o tym nie wiem
taeś: a on na to ze spokojem odpowiada
taeś: nie wiem
taeś: nie pytałeś to masz chuju a teraz elo
taeś: nawet nie wiesz jakiego wkurwu dostałem
kookie: aha
taeś: aha?
taeś: tyle masz mi do powiedzienia?
kookie: a co ja mam ci napisac?
taeś: nie wiem kurwa wybryku natury nie umiejący
się rozpisać o kurwa niczym kurwa
kookie: za dużo piszesz kurwa w zdaniu
taeś: ale ci zaraz z lacia zapierdole naprawde
kookie: uważam iż twoje nieodpowiednie zachowanie wystepujące w naturze jako drzenie pizdy na całą okolice było nie na miejscu i zachowałeś się w tedy jak konkretny palant i małpa, Hoseok mógł cię nie zauważyć twojej ezgystencji co nie wyklucza że mógł a raczej na 100% był w stanie cię usłyszeć lecz to ogólnie twoja wina wszystkiego bo mogłeś się wcześniej zapytać spierdolino
taeś: aha
kookie: tyle masz do powiedzenia?
taeś: tak.
CZYTASZ
Overwatch // k.th x j.jk
Hayran KurguKiedy Taehyung nie umie przegrywać i napastuje Jungkooka, który zawszę zwycięża wszystko. Osobne parringi: Sope, namjin top!jk, przekleństwa, śmieszki heheszki, gry, dużo bezsensownych rzeczy PS. Błędy ort i intr są pisane specjalnie, ogólnie to ws...