33 Tylko nie zepsuje tego. Blanka to super dziewczyna.

152 9 0
                                    

Maraton 3
Martyna
Dzisiaj Tomek chce żebym szła z nim do jubilera. Nie wiem po co. Poszłam na umówione miejsce.
M: Hej.
T: Hej. Dobrze że jesteś.
M: Po co tu przyszliśmy?
T: Po pierścionek zaręczynowy.
Wybraliśmy taki

T: Dzięki za pomoc

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

T: Dzięki za pomoc.
M: Nie ma sprawy. Tylko nie zepsuj tego. Blanka to super dziewczyna.
T: Wiem.
M: Dobra lecę. Papa.
T: Papa.
Wróciłam do domu. Był tam Piotrek.
M: Hejka. Mam news?
P: Hej. Jakiego?
M: Tomek oświadczy się Blance.
P: Super.
Postanowiliśmy obejrzeć jakiś film.

Tydzień później
Piotrek
Przyszedł do mnie dzisiaj Tomek z jakimś listem w reku.
P: Co to za list?
T: Od ojca. Siedzi w więzieniu.
P: Ale mama mówiła że nas zostawił.
T: Okazuje się że matka zdradziła ojca i Klara nie jest jego córka tylko tego z kim go zdradziła.
P: Ale przecież zawsze mówiła że nas zostawił.
T: Kłamała. Okazuje się że on już wcześniej wysyłał nam te listy ale matka je przed nami chowała.
Tomek dał mi do przeczytania ten list. Pisało tam że wychodzi za 5 lat.
Byłem w ogromnym szoku. Wtedy weszły Martyna z Blanką.
M: Hejka.
T: Hej.
M: Co masz?.
P: List.
M: Poka.
Pokazałem Martynie i Blance list. Obie były mega zdziwione.
B: Myślałam że on nie żyje.
M: Ja tak samo.
T: Okazuje się że on siedzi za morderstwo.
Po kilku godzinach Blanka z Tomkiem poszli a my poszliśmy oglądać film.

Mamy tu kolejny rozdział do maratonu.

Stara miłość nie rdzewiejeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz