31 Mówiłem żebyś nikomu nic nie mówiła!

138 9 0
                                    

Maraton 1
Martyna
Od kąd powiedziałam Piotrkowi prawdę ulżyło mi. Ale dalej boje się że  spotkam Rafała gdzieś na ulicy. No i się nie myliłam. Klara jest dzisiaj u Tomka, Piotrek jest w pracy. Ja postanowiłam wybrać się do galerii na zakupy. Kiedy szłam to dwie przedcznice od domu spotkałam Rafała.
R: Mówiłem żebyś nikomu nic nie mówiła!
M: Rafał puść mnie to boli.
Poczułam że łzy napływają mi do oczu.
Nagle usłyszałam znajomy mi głos.
P: Zostaw ją słyszysz.
Był to Piotrek.
Myślałam że ma on dyżur.
Brunet odciągnął go od mnie. A mnie przytulił.
R: Pożałujecie tego oboje.
M: Myślałam że masz dyżur.
P: Bo miałem ale na rano. I skończyłem wcześniej.
Wróciliśmy do domu. Zjedliśmy coś. I poszliśmy oglądać film.

Hejka. Zaczynamy maraton. Naradzie tylko tydzień. Zobaczymy co będzie dalej.

Stara miłość nie rdzewiejeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz