Przechodzący ulicą człowiek mógłby powiedzieć, że jestem zwykłą dziewczyną. Lecz nie. Od dziecka władam czterema żywiołami. Ogień, woda, powietrze, ziemia.
Mieszkam w Nowym Yorku, ale wcześniej mieszkałam w Brazylii. Z pewnego powodu wyjechałam z moim chłopakiem z tamtąd i nie chce tam wracać.
Nazywam się Elizabeth Scoot, ale nie przepadam za tym imieniem, mówcie do mnie Liz. Mam 16 lat, około 155 centymetrów wzrostu. Jestem brunetką z bardzo ciemnymi tęczówkami, które zlewają się z moimi źrenicami. Wyglądam na miłą i przyjazna nastolatkę, lecz potrafię być wredna i chamska. Jestem uparta i nie łatwo mnie przekonać, a zaufanie? No u mnie trzeba na nie ciężko zapracować. A jeżeli ktoś chce ode mnie wyciągnąć jakieś informacje to niech wie, że nigdy mu nie powiem.
Od około 2 lat mam chłopaka a od pół roku nie mam rodziców i starszego brata. Zginęli w wypadku samochodowym w którym tylko ja przeżyłam, nie wiem jakim cudem. Mam pecha? Tego nie wiem. A może szczęście? Tego też niestety nie wiem.Teraz coś o moich "mocach" i moim chłopaku, który też coś w sobie ma.
Jak już mówiłam władam czterema żywiołami. Są one przydatne w sytuacjach zagrażających życiu. Kiedy "używam" jednego z nich moje tęczówki zmieniają kolor. Ogień-czerwone, woda-niebieskie, powietrze-białe, ziemia-zielone. W sumie to tyle o moich mocach. A, no tak, zapomniałam! Umiem jeszcze bardzo dobrze walczyć. Kiedyś trenowałem również łucznictwo, akrobatykę - więc różne salta, fikołki czy chodzenie na rękach to dla mnie nic wielkiego.Teraz czas na mojego ukochanego. Ma 18 lat i nazywa się Nathan Wistern. Z wyglądu strasznie przypomina nie kogo innego jak James'a Barnesa i to jest jedyny problem. Ma 170 centymetrów wzrostu. Jest szatynem o brązowych oczch. Tak jak mówiłam, on też ma swoje zdolności. Jest nieziemsko szybki. Bardzo dobrze walczy (w sumie to on mnie nauczył). I tak jak ja mam świetny refleks. On jaki jedyny w świecie żywych wie o moich mocach i całym życiu. Wie co lubię a co nie. Teraz jest moja jedyna rodziną, która mam i nie chce go stracić.
______________________________________
Prolog gotowy. I co? Podoba się? W sumie to dopiero początek tego co się stanie. Czekajcie na kolejny rozdział.❤
A jeżeli ktoś nie czytał mojej poprzedniej książki to zapraszam serdecznie🙈😻
Do napisania🙋

CZYTASZ
4 Żywioły i Ja (Zawieszone)
Fiksi Penggemar"Moje oczy gwałtownie zaczęły zmieniać swój kolor. Moc, która tkwiła we mnie chciała się wydostać. Przygniotłam Starka do ściany. Moje ręce które trzymałam wokół jego szyi, zaczęły robić się gorące. Nikt nie próbował uratować swojego kolegi. Wtedy p...