nie wiem co sie ze mna dzieje

69 9 0
                                    

dziadek tak oslabl, ze przyjechala karetka i musieli go wiezc pod kroplowka i tlenem

jak go odlaczaja od sprzetu to serce mu nie bije

przewiezli go na OIOM I juz godzine go reanimuja

ja robiłam wszystko co mogłam, kiedy poczul sie slabiej, nic wiecej nie moglam dla niego zrobic

jakies resztki nadziei mam, ze serce zacznie mu bic

i mimo to, ze nie wierze, to siedzialam z mamą i odmawialam rózaniec, nie wiem czy to cos da

rata jest w szpitalu i lekarze mu powiedzieli, ze z tego bardzo rzadko sie wychodzi, a zwlaszcza w takim wieku

dziadek, trzymaj sie!!!

sunshineOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz