"Rozdział VII"

181 14 31
                                    

[Sobota, 7:52]

<Per. Piotrka>

Byliśmy już przyszykowani czekaliśmy na moją koleżankę która ma zrobić makijaż i uciąć jej włosy tak, aby wszystko pasowało do białej sukienki.

Zdjęcie sukienki

Przyszła koleżanka zrobiła swoje i poszła

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przyszła koleżanka zrobiła swoje i poszła.. Włosy były tak upiekę żeby padowaly do sukienki, a makijaż był lekki

Zdjęcie upiętych włosów

A to Klaudia jakby ktoś zapomniał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A to Klaudia jakby ktoś zapomniał

A to Klaudia jakby ktoś zapomniał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Podeszła sprawdzić jak wygląda (tak już byliśmy ubrani)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Podeszła sprawdzić jak wygląda (tak już byliśmy ubrani).

-Pięknie wyglądasz.

-Dziękuję, ty też świetnie~uśmiechnęła się.

-Dzięki, chyba czas jechać...

-No tak to jedziemy~wzięliśmy to co mieliśmy i pojechalismy taksówką na ślub.

[Time Spik na weselu]

-Dzięki że ze mną przyjechałeś ze mną..

-A tam też chętnie potańczę dawno nie było mnie na ślubie kogoś i wreszcie jest okazja.

-Chodź do środka.

Weszliśmy i siedzieliśmy na swoich miejscach oczywiście obok siebie..

Obok Klaudii siedzi jej kuzynka (pozdrawiam mwtplife😘😘 ) Julka od dziecka są razem mówią sobie wszystko. Klaudia poznała mnie z nią. Potem para młoda tańczyła.

<Per. Klaudii>

Po tym coś zjedliśmy i był toast za moją ciocię i nowego wujka... Zapoznałam Piotrka z poniektórymi z mojej rodziny... Potem razem ze mną pozbawił nową część rodziny którą nawet ja nie znałam..

Potem ktoś przyniósł dwa krzesła na środek sali i usiadła na nich para młoda..

Kobiety ustawiły się z jednej strony a mężczyźni z drugiej.. Każdy próbował łapać tylko Piotrek jakoś bardziej nie chciał było widać, ja stałam i tylko podniosłam ręce do góry.. Zgadnijcie kto złapał bukiet! Oczywiście jakimś cudem ja... Kazano wyjść na środek tym którzy złapali i nagle przede mną stanął Piotrek.. Zdziwiłam się.. I zaczęli grać a Piotrek poprosił mnie do tańca bo tak się robiło przecież to tradycja... Zaczęliśmy tańczyć. Piotrek nagle zaczął rozmowę...

-Każdy się na nas patrzy nie stresujesz się?~wyszeptał mi do ucha.

-Tak wiem... I się trochę wstydzę, że popełnię błąd czy coś... Dodatkowo robią nam zdjęcia, a inni filmują..~dostałam lekkich rumieńców, a Piotrek się tylko uśmiechnął.

-Za chwilę koniec... Zrobimy ekstra zakończenie co ty na to?

-Chętnie pójdę na to... ~uśmiechnęłam się.

No i był koniec taki, że Piotrek mnie odchylił do tyłu jak podnosił mnie powoli to nasze czoła były bardzo blisko.... Zbyt blisko dla mnie... Dostałam wtedy widocznych rumieńców.

<Per. Piotrka>

Zauważyłem rumieńce na policzkach Klaudii chyba jej zdaniem byliśmy trochę za blisko czuję to że tak myślała... Ale to nie pierwszy nasz taniec zaprosiłem ją nie raz, ale trzymałem odpowiedni odstęp. Potem ktoś mnie rozpoznał... To było bardzo dziwne... Nie wiedziałem co zrobić, ale prawie każdy podchodził z telefonem żeby zrobić ze mną zrobić zdjęcie... No nic... Potem dali mi gitarę żebym zaśpiewał i poprosiłem do siebie Klaudię żeby ze mną zaśpiewała duet prześwietnie wyszedł! Po zakończeniu imprezy pojechaliśmy taksówką do akademika, kiedy weszliśmy do pokoju Klaudia nie miała na nic sił .. Poszła do toalety przebrała się makijaż zmyła i upletła warkocza z włosów.. Jak wyszła poszła od razu spać. Ja się przegrałem i poszedłem spać..

~~~~~~~~~~~~~~

Hejka! Macie następny rozdział ta... Wczoraj nie zdążyłam napisać no pech, ale dziś chyba będzie jeszcze jeden! Myślę że rozdział się spodobał😏

Papa❤🍉❤🍉❤

Nowa... Czy coś się zmieni? //ZAKOŃCZONA CZ.1\\Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz