[Niedziela]
<Per. Klaudii>
W końcu nie mam okresu! Wakacje! Oczekiwane przezemnie wakacje!
Wstałam o 11 dziwne dlaczego... No tak.. Byłam na ślubie cioci z Piotrkiem, ja złapałam kwiaty, a on muszkę i musiałam z nim tańczyć.. Potem razem z nim śpiewałam fajnie, że akurat z nim poszłam. Wzięłam ciuchy poszłam do toalety i zrobiłam poranną rutynę... I krzyknęłam "No kuźwa!!", oby Piotrek się nie obudził.. Tak wzięłam prawie wszystko, bluzki nie wzięłam bym nie chciała żeby Piotrek mnie widział... Po cichu wyszłam no ale ja gapa i telefon mi wyleciał.. Przyjaciel się obudził
-H-hej..~powiedział zaspanym głosem i przetarł oczy~co się dzieje?~zobaczył mnie bez bluzki ... Kurde! Ale zakrył oczy przynajmniej tyle...
-Przepraszam, że Ciebie obudziłam ale zapomniałam bluzki i jeszcze telefon mi spadł~ubrałam bluzkę.
-Nic się nie stało...
-Zapomnijmy o tym okej?
-Okej, ale...
-Ale co?
-Zrobisz śniadanieeee? Głodny jestem a ja tym czasem pójdę do łazienki się wykąpać i przebrać.
-Okej w sumie o tak miałam.. Będę robić jajecznicę!
-Mniam! To ja idę~wziął ciuchy i poszedł do łazienki a ja zrobiłam śniadanie.
-Piotrek!! Śniadanie!!! (I tu mi się skojarzyło z małżeństwem 😂)
-Już już!~wchodzi do kuchni z mokrymi włosami, bierze dwa talerze i kładzie na stół.
Po zjedzeniu pogadaliśmy i zadzwonił Maciek dałam na głośno mówiący.
{Romowa pomiędzy czwórką}
-Hej Maciek jesteś na głośno mówiącym.
-Hej hej wy też... Dobra możecie dziś przyjechać do mnie?
-Piotrek czujesz się na siłach? Ja chętnie poprowadze auto.
-Okej to będziemy za dwie lub trzy godzinki~uśmiechnął się do mnie.
-No dobra to czekamy na was!~powiedział Wojtek i się rozłączyli.
-To się przyszykować trzeba.. ~wstałam i wzięłam najpotrzebniejsze rzeczy tak samo zrobił Piotrek.
-Jedziemy?~spytał się, zauważyłam że jest na kacu... No nie powiem trochę się napił..
-No okej.
[Time spik na miejscu]
<Per. Piotrka>
Poszliśmy do drzwi nawet nie zapukaliśmy, a Maciek nam otworzył. Wziął nam torby i je położył.
-Hepi weź zakryj oczy Klaudii mam niespodziankę....~zrobiłem to i poszliśmy do salonu..
-Odkrywam oczy~powiedziałem i to zrobiłem.
-Niespodzianka!!~powiedziała ekipa (Tomek, Wojtek, Madzia, Maciek, Guga)
Popatrzyła na wszystkich...
-O jesu... Dziękuję wam... To wszystko dla mnie?
-Chcesz kebaba?~Magda musiała się spytać.
-Nie dziękuję Madziu, możesz za mnie zjeść.
-Chętnie!~zaczęła jeść kebaba.
-Tak to dla ciebie... Maciek to wymyślił~powiedziała Guga.
-Dziękuję Maciek!~przytuliła go, a ja się nawet nie odzywałem.
-Wiesz co... Mamy jeszcze jedną niespodziankę.. ~mówił Wojtek~ Dochodzisz do ekipy!!~powiedział, a ona stała jak słup~to była propozycja Piotrka.
Podbiegła do mnie i rzuciła mi się na szyje, a ja ją trzymałem żeby nie spadła i wyszeptała mi do ucha "Uwilbiam Cię Piotrek, jesteś moim najlepszym przyjacielem" potem ją puściłem i imprezowaliśmy przez całą noc.... Ja nie piłem bo postanowiłem poprowadzić potem samochód.... Pojechaliśmy powrotem około godziny 23 byliśmy w domu godzinę później. I Klaudia poszła od razu spać ja w sumie też...
~~~~~~~~~~~~~
Hej jest następny rozdział! I muszę wam to pokazać:
Łał! Zrobiłam rozdział o weselu kiedy Piotruś też był! Przypadek? Nie sądzę...😂
Dziękuję OlusiaTheBest za to że mi pokazała to zdjęcie❤😘 inni też powiedzieli, ale trochę później😘
Pozdrawiam❤❤
Myślę, że rozdział się podoba jeszcze spróbuję następny napisać.. To do następnego!
Black_Hot_Star Zapraszam do tej pani!! Podobną książkę piszę miałyśmy podobne pomysły.... Jakoś...😂 Pozdrawiam tą Panią!!!Papa❤🍉❤🍉❤
CZYTASZ
Nowa... Czy coś się zmieni? //ZAKOŃCZONA CZ.1\\
FanficMoja pierwsza opowieść, ale na pewno nie ostatnia.. Historia o youtuberach. To co może się znaleźć w tej książce może ale nie musi być prawdą o nich!! 18+ Czytacie na własną odpowiedzialność :3