Porwana |BTS

3

- Nazwałem ich tak ze względu na charakter -zachichotał- na przykład o ten różowy, to ja bo jest słodki i niegroźny - dalej Hyunga nie słuchałam bo chyba zasnęłam

-Eeeee młoda!!!-usłyszałam głos i poczułam dźganie palcem po brzuchu

-Idź sio sio -zaczęłam machać rękami jakbym chciała odgonić muche- ja chcę spać

-Że tu? Że ze mną?

-Nigdy w łóżku z dziewczyną nie spałeś? A teraz dobranoc...

Po chwili poczułam uginający się materac po drugiej stronie łóżka oraz usłyszałam-dobranoc

Po chwili gdy już zasnęłam wtuliłam się w jego tors. Poczułam jak obejmuje mnie ręką.

************************************

Obudziłam się wtulona do Tae.
-Aaaaaa!!!-zaczęłam piszczeć i w końcu spadłam z łóżka- Ał...

-C..co się stało?-odrazu się zerwał- i zaczął śmiać-nic ci nie jest?

-Ręka-próbowałam wstać- i noga-wstałam i po chwili upadłam

-c..co się stało?-zapytał już przestraszony

-b..boli-odpowiedziałam ze łzami w oczach

Wstał z łóżka i zaniósł mnie do kuchni.

-SUGA HYUNG!!!-wydarł się na całe mieszkanie

W odpowiedzi było słychać-CZEGO CHCESZ ZNOWU ŻE MNIE BUDZISZ?!!!

-RUSZ DUPE I ZŁAŹ NA DÓŁ

- EGHH NO DOBRA-po chwili było go widać schodzącego po schodachl

-Hyung bo ona sie uszkodziła. Weź zobacz na jej rękę i nogę.

-Moce Namjoona-odpowiedział starszy

-A może lepiej do szpitala?

-Żebyś powiedziała lekarzom że cię porwaliśmy? W życiu...-odezwał się Jimin

No dzięki pojebie... A mogło by się udać...-pomyślałam

-Nawet o tym nie pomyślałam. Po prostu tam mają lepszy sprzęt do tego...

-z Jinem damy sobie rade- powiedział Suga po czym wziął mnie na ręce i zaniósł do swojego pokoju

_________________
Hey Hey Hey. Przepraszam że taki krótki i tak długo czekaliście ale od paru dni strasznie źle się czuje. Mam nadzieję że mi wybaczycie.

Pisała:BadBoySugixxx