Porwana |BTS

17

Naprawde nie wiedziałaś?
-przepraszam oppa
-Mała? Naprawde lubisz Chanyeola?
-Kłamałam... Tzn jest moim Ub... Ale to ciebie kocham -spuściłam głowę i po chwili poczułam usta starszego na moich

-Wiesz, że od teraz jesteś moja i nikt prócz mnie nie ma prawa cię dotykać?!- poinformował całując moje usta - Nawet Jimin
-Co Chim ma z tym wspólnego?- zapytałam zdziwiona patrząc na starszego
-No nie mów, że nie wiedziałaś, że nasz słodziak, także cię lubi - zdziwił się
-Nie wiedziałam, ale... - zamilkałam zawstydzona
-Ale?- powtórzył
-Ja..ja lubię was dwóch- wyszeptałam
- Jeszcze raz bo nie usłyszałem- usiadł na łóżku patrząc na mnie z dołu, a ja tak cholernie się bałam - No powtórz- wywrócić poirytowany oczami
- Ja lubię was dwóch i nie wiem co mam z tym zrobić!! - powiedziałam tym razem głośno
- Czekaj co?- wstał- ty też go lubisz?- warknął- no nie wierzę istny dom wariatów - zaśmiał się nerwowo
- Ale oppa ja lubię nie tylko Jimina ale i ciebie- podeszłam do niego i położyłam rękę na jego ramieniu, ale ten stracił ją mówiąc
- Jesteś taka sama jak te wszystkie laski - warknął- nie możesz się zdecydować które kąto bankowe wybrać? - zniżył się do mojego wzrostu - oświecę cię moja droga panno- warknął - obydwaj mamy tyle samo na koncie - i wyszedł zostawiając mnie samą
- Co za kreatyn, przecież mi nie oto chodzi- załapałam się za boki - nie wiem, dlaczego ale wszystkie koreańskie gwiazdeczki są takie dziecinne phi
****
-Jin oppa mam sprawę- poinformowałam wyższego pomagając mu w przygotowaniu obiadu
- Słucham cię skarbie- powiedział mieszając coś na patelni - czy coś się stało?
- Tak... znaczy nie... - westchnąłam - w sumie to tak
- Czekaj nic nie mów niech zgadnę - zaśmiał się - chodzi o Mina
- Tak, ale nie tylko o niego
- Kontynuuj proszę - ponaglił
- Bo Yoongi i Jimin mi się podobają, ale obydwaj to debile, więc którego wybrać?- zapytałam z nadzieją
- Tak szczerze, to obydwaj są do bani, więc bierz Jungkooka
- Ale on jest młodszy - westchnęłam
- Aa - zachichotał - no to hmm pomyślmy- złapał się za brodę jak jakiś naukowiec - Yooni jest porywczy, nieokiełznany, uparty i złośliwy, ale jest także bardzo uczuciowy i troskliwy natomiast Chim to kulka radości, słodkości jest również troskliwy, ale ma też wady które są naprawdę denerwujące
- Co... - przerwał mi gestem ręki
- Nie przeszkadzaj, gdy matka tu kombinuje - pogroził palcem - wracając- Park strzela fochy jak małe dziecko, księżniczkuje na każdym kroku i się wychwala - miesza myśląc - już wiem
- To oświeć mnie oppa
- Żadnego nie wybieraj tak jak powiedziałem oni nie nadają się do związków Yoongi, to typowo zły chłopiec, który myśli tylko o ruchaniu uwierz mi znam go bardzo dobrze, a Jimin jest typowo good boy ale mózg ma jeszcze dziecka, więc bierz Jungkooka znaczy no spróbuj on to naprawdę dobry chłopak, który cię nie zrani
- Sama nie wiem teraz- westchnęłam łapiąc się za włosy- to mi namieszałeś w głowie Jin, ale może masz rację

______________________________________
To dzis na tyle...
Wpadnijcie na mój profil może także wam się coś spodoba
Pisała Sweet_Kooki