Porwana |BTS

9

Pov.Babcia Jk
Hah dała sie nabrać... Ona myśli że ja jej pomogę? I tak za pare dni wyjeżdżam
-idź odpocznij kochana. Na górze pierwsze drzwi po prawej... Prześpij sie
-Dziękuje prosze pani-ukłoniła sie mi i poszła do wspomnianego miejsca

Do:Jungkook
Jungkok laska wam spierdoliła...

Od: Jungkook
O czym ty mówisz babciu? Ty przeklinasz?

Do: Jungkook
No baa... Ta którą porwaliście... Uciekła... Jest u mnie... W tym pokoju bez okien, którego sie nie da otworzyć od środka.

Od: Jungkook
Dzięki babciu. Już jedziemy

Po 15 min sie zjawili i ją zabrali.

Pov. Yuri
Zasnęłam, a gdy już sie obudziłam byłam w tej samej ciemnej i zimnej piwnicy co w tedy... Przestraszayłam sie i zaczęłam płakać.
Chyba mnie usłyszeli bo przyszedł RM, przerzucił mnie przez ramie i poszedł w kierunku salonu.
-N..n..namjoon p..prosze puść s..sama d... dojdę
-Nie- powiedział ewidentnie wkurzony
Po chwili już siedziałam sama na fotelu a na przeciwko mnie RM i Jimin.
-Miało być bez kombinowania...- powiedział Jimin i mnie spoliczkował
Złapałam sie za policzek i syknęłam z bólu
W kuchni usłyszałam ciche szlochy Jina i J-hopa.
-Co ci to dało że uciekłaś? Pogorszyłaś swoją sytuacje...-powiedział Nam
-Musisz sie nauczyć kto tu żądzi!-krzynknął Jimin i uderzył mnie z pięści w twarz.
Na tyle mocno, że krew spłynęła mi do ust. Splunęłam mu prosto w twarz.
-O ty kurwo!-chciał mnie zaś uderzyć ale nawet RM uważał że przesadza i złapał jego rękę
-Wystarczy- warknął do młodszego
_____
Wm, że krótki i miało być w poniedziałek. Sorry nauka nauka i jeszcze raz nauka
Pisała: BadBoySugixxx