Jak się poznaliście-
Szłaś właśnie parkiem płacząc. Właśnie poroniłaś a twój narzeczony cię zostawił. Chciałaś się znaleźć w domu i pociąć. Czułaś pustkę. Straciłaś 2 osoby które kochałaś. Coraz bardziej zaczęłaś płakać i szłaś z głową spuszczoną na dół. Nagle na kogoś wpadłaś
-Przepraszam-powiedziałaś i chciałaś odejść ale nieznajomy złapał cię za ramię
-Nawet nie pytam czy wszystko okej bo widać że nie. Za chwilę będzie padać. Może mógłbym panią zawieźć do szpitala? Nie wygląda pani dobrze-powiedział czarnowłosy
-Jest okej-powiedziałaś a po twoim policzku znów spłynęły łzy
-Na pewno. Co się stało-powiedział czule
-Nic-odpowiedziałaś
-Wiem jak to jest. Czasami lepiej się wygadać uwierz-powiedział i wreszcie puścił twoje ramie-Bruce-wyciągnął do ciebie dłoń
-{T/I}-uścisnęłaś jego dłoń
-Wezmę cię do tej kawiarenki na przeciwko i nie słyszę słowa sprzeciwu- i jak powiedział tak zrobił
Co o tobie pomyślał podczas pierwszego spotkania
"Nie widzi jak chodzi"
"Źle wygląda"
"Biedna"
Jak powiedział ci że cię kocha
Cięłaś się. Nikt o tym oprócz ciebie nie wiedział. Nawet twój najlepszy przyjaciel Batman. Tak. Wiedziałaś kim jest po zmroku Bruce Wayne. Powiedział ci.
W tej chwili gotowaliście obiad u niego bo dał Alfredowi wolne. Sięgnęłaś po coś na najwyższej półce kiedy on kroił warzywa. Bluzka lekko się podwinęła. Gdy wzięłaś rzecz i szybko naciągnęłaś sweter patrząc na swojego przyjaciela czy zobaczył. Ku twojej uldze nadal zajmował się krojeniem niewzruszony.
Po kilkunastu minutach przerwał ciszę
-Dlaczego?-spytał
-Co?-błagałaś w myślach żeby to nie było to co myślisz
-Czemu się tniesz-spojrzał ci w oczy a gdy otworzyłaś usta przerwał ci-Tylko nie zaprzeczaj-mruknął. A gdy nadal stałaś cicho
-Co cię tak to interesuje?-spytałaś
-Bo cię kocham, i nie potrafię patrzeć jak się od tych 3 miesięcy i 4 dni krzywdzisz-powiedział. Ciebie zamurowało.
-Wiedziałeś?-spytałaś cicho
-Od początku-powiedział. Potem szczerze rozmawialiście
Jego ulubiony fan art
Co o nim myślą twoi rodzice-
Mama-
"Szkoda że go taka tragedia spotkała"
Tata-
"Dosłownie potraktowała słowa żeby znaleźć facet z którym się ustawi"
Co o nim myśli twój były-
"Spiorę mu tyłek i tym razem do {T/I} przyjedzie do mnie się wypłakać"
"Ile on ma kurwa kasy?!"
Zazdrość + Twój były
Czekałaś właśnie w parku na Bruce'a. Poszliście na spacer a po chwili kazał ci usiąść na ławkę i na niego poczekać.
-Hej skarbie. Wyładniałaś-powiedział twój były którego nie chcesz znać
-Nie nazywaj mnie tak-Wysyczałaś przez zęby-i idź stąd bo jestem na spacerze z obecnym chłopakiem
-Jest duchem-zaśmiał się-No proszę kotkuuuu. Ja nie chciałem, wiesz że cię kocham. Powiedziałem to pod wpływem nerwów.
-Spierdalaj-powiedziałaś ostrzejszym językiem myśląc że go to zniechęci
-Jak ze mną kurwa nie będziesz to cię tak urządzę że nigdy już nie będziesz normalnie funkcjonować bez bólu-zaczął grozić łapiąc cię za włosy i odchylając lekko w tył twoją głowę.
-Puszczaj-powiedział Wayne która nagle się przed wami zjawił. Twój były widząc nie chuderlawego chłoptasia a umięśnionego, przystojnego, bogatego mężczyznę uciekł.
-Wybacz że tak długo najdroższa ale pani nie chciała się ruszyć-zaśmiał się Bruce podając ci gofra z Czekoladą, bitą śmietaną i truskawkami
Za takie drobne gesty go kochasz
-Wysyła ci kwiaty lub czekoladki do pracy, daje prezenty bez powodu
-Często pisze że myśli o tobie gdy jesteś w pracy
-Budzi cię wcześnie rano i bierze na dach Willi Wayne by wypić herbatę i zjeść Croissanty lub gofry przy wschodzie słońca
-Często mocno cię przytula
Wasza pozycja do spania
CZYTASZ
Preferencje Batbrothers/batfam
FanficByłoby mi bardzo miło jakbyście gwiazdkowali i wgl :) Preferencje Bat Brothers -Dick -Tim -Damian -Jason