19

3.6K 106 0
                                    

Pv. Lily
   Obudziłam się w nocy z płaczem.  Jest trzecia,  a Nathan sobie jeszcze śpi. Wstałam z łóżka,  usiadłam na parapecie i pozwoliłam swoim łzom lecieć. Gdy Nathan usłyszał moje szlochy to od razu zerwał się z pod kołdry, podbiegł i mnie  przytulił. Minęło trochę czasu zanim się zaczęłam uspokajać.  Nadal płakałam ale już nie tak mocno jak wcześniej.  Nathan podniósł mnie i zaniósł z powrotem do łóżka. Położył mnie i pocałował w czoło.  Następnie położył się obok i wtulił się we mnie. Nadal płakałam. O 4 się uspokoiłam i zasnęłam.
~~ Rano ~~
Pv. Nathaniel
    W nocy mój skarb płakał jeszcze nie wiem czemu ale ją spytam później. Wstałem,  poszedłem do łazienki i wziąłem prysznic.  Po prysznicu wytarłem się dokładnie i ubrałem cały na czarno.  Wyszedłem z łazienki,  Lily jeszcze słodko sobie spała.  Poszedłem do kuchni zrobić jej śniadanie. Wchodzę i widzę Nicka.
- Hej Nick.
- Hej.  Ej mam do ciebie jedno pytanie.- Powiedział.  Ja akurat robiłem  już drugiego pancake'a.
- Jakie?
- To ty płakałeś w nocy?
- Nie to nie ja.
- To kto?
- Lily. Ej a w ogóle to teraz ja zadam ci pytanie.
- Jakie?
- Bo wiesz ostatnio na jej ręce znalazłem tatuaż. To wyglądało tak jak u posiadaczy czterech żywiołów.
- No to brawo,  twoja księżniczka włada żywiołami. A wiesz, że jak włada żywiołami to jej sny są przepowiedniami.- No to nie możliwe.  Lecz gdyby tak pomyśleć to to co on mówi to może być prawdą. Właśnie skończyłem robić mojej księżniczce śniadanie.
- Wiesz co Nick?
-Co?
- Pogadamy później ok?  Bo moja księżniczka się już pewnie obudziła.
- Jasne.
  Wziąłem talerz z pancake'ami i poszedłem do mojej kruszynki. Wszedłem do pokoju.  Mój kwiatuszek jeszcze sobie słodko spał. Położyłem talerz na szafeczce nocnej,  a następnie podszedłem do niej i zacząłem ją gilgotać. Odrazu obudziła się że śmiechem.
Pv. Lily
  Obudziłam się,  bo pan imbecyl zaczął mnie łaskotać.  No nie wierzę,  teraz to się nawet wyspać człowiekowi nie dadzą. Wstałam i spojrzałam się na niego morderczym wzrokiem.
- Dzień dobry kotku. Zrobiłem ci śniadanie.- Powiedział i wskazał na talerz z pancake'ami. Od razu wzięłam się za pałaszowanie.
- A teraz powiesz mi co ci się śniło w nocy?...

You belong to me [KOREKTA] [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz